O cierpieniu dziecka. Chruślice
Treść
Dziecko i jego cierpienie stało się w tym roku mottem modlitewnym podczas organizowanej po raz dziesiąty drogi krzyżowej na sądeckie wzgórze w Chruślicach. Wzięła w niej udział rekordowa liczba wiernych.
Wielkopostna droga krzyżowa w nowosądeckiej dzielnicy Chruślice ma już swoją tradycję. Uroczyste modlitwy przy stacjach Męki Pańskiej przygotowuje Klub Inteligencji Katolickiej. W niedzielę tą samą drogą na chruślickie wzgórze podążały grupy skupione wokół kościoła jezuitów z ulicy Św. Ducha. W ostatnich latach organizowane są także plenerowe drogi krzyżowe w Tęgoborzy i największa w Piątkowej z inscenizacją scen z Golgoty. Bierze w nich udział niemal cała wieś, a wierni przyjeżdżają z różnych stron Sądecczyzny.
- W tym roku tematem rozważań uczyniliśmy dziecko i jego cierpienie - powiedziała nam wiceprezydent miasta Bożena Jawor, także prezes KIK, która od lat przygotowuje rozważania przy stacjach Męki Pańskiej. - Do każdej stacji dopasowaliśmy jakąś refleksję na temat dziecka. Na przykład o dziecku bitym w rodzinie, o dziecku alkoholików, niechcianym czy opuszczonym. Byłam zaskoczona ogromną frekwencją. Sądzę, że było kilkaset osób. Być może przybyli ci wszyscy, którzy w dzień powszedni nie mają czasu ze względu na pracę, a chcą być na drodze krzyżowej w Wielkim Poście.
W niedzielę palmową po południu wierni wyruszą w prawie siedmiokilometrową wędrówkę z Piątkowej do Boguszowej. (WCH), "Dziennik Polski" 2007-03-27
Autor: ea