Przejdź do treści
Przejdź do stopki

O perłach i toksycznych wodzach

Treść

Społeczeństwu należy się prawda - uważa poseł Platformy Obywatelskiej z ziemi sądeckiej prof. Stanisława Okularczyk. Właśnie wydała na własny koszt książkę "Meandry polityki i mechanizmy psucia Rzeczypospolitej Polskiej oraz wielcy gracze, perły i brylanty parlamentu".

Opisuje w niej osoby publiczne, odsłania kulisy wielkiej polityki. Na pomysł wydania książki posłanka wpadła, gdy premier przyjął jej dymisję z funkcji wiceministra rolnictwa.

Wkrótce po tym odeszła z Prawa i Sprawiedliwości.

Prof. Stanisława Okularczyk była uważana za człowieka Zbigniewa Ziobry, krakowskiego szefa PiS. To on wciągnął ją do polityki. Znalazła się na pierwszym miejscu listy kandydatów do parlamentu PiS w okręgu sądecko - podhalańskim.

Po wyborach zaistniała w mediach dzięki słowom wypowiedzianym na spotkaniu z rolnikami w Nowym Sączu. Skrytykowała wówczas byłego już ministra rolnictwa (PiS) Krzysztof Jurgiela. Przedwyborcze obietnice PiS nazwała "bzdetami", które nijak mają się do powyborczej rzeczywistości. Kiedy wokół sprawy zrobiło się głośno, prof. Okularczyk złożyła dymisję z pełnionej funkcji wiceministra rolnictwa i legitymację partyjną. Została przyjęta do Platformy Obywatelskiej, gdzie szybko się odnalazła. I zaczęła pisać książkę.

Publikacja książki kosztowała panią poseł 9 tys. zł. Początkowo chciał ją drukować tygodnik "Polityka", ale w odcinkach, co nie spodobało się posłance. - Ja nie wyraziłam zgody na żaden serial. Wydałam ją więc za własne pieniądze. Społeczeństwu należy się prawda o tym, jak powstaje polityka, jak kręcą na górze, jak to się ma do tego, czego chcą ludzie na dole - uważa prof. Okularczyk.

W książce surowo krytykuje czołowych polityków PiS, wyłączając Zbigniewa Ziobro i Zbigniewa Wassermanna, dla których ma spory szacunek. Jednak prawdziwe "perły i brylanty" parlamentu to - jej zdaniem - Donald Tusk, Bronisław Komorowski, Jan Rokita i wielu polityków PO. Wyłuskuje też kilka pozytywnych postaci w gronie posłów SLD. Szczególnie krytycznie odnosi się natomiast do Jarosława Kaczyńskiego, który - choć nie jest wymieniony z nazwiska, lecz jako "wódz największego ugrupowania" - jest mściwy, toksyczny a charakteryzuje go "wszechogarniająca nienawiść i zakłamanie". W przeciwieństwie do Donalda Tuska (wymieniony z nazwiska), który jest "wierny, uczciwy i konsekwentny w swojej linii politycznej (...). Spośród polityków wyróżnia się szeroką wiedzą, tolerancją, klasą i formatem".

Książka "Meandry polityki..." ukazała się w nakładzie 3 tys. egzemplarzy. Poseł Okularczyk zamierza ją kolportować za darmo przez sieć księgarni "Tania książka". (MONK) > warto wiedzieć

Prof. Stanisława Okularczyk, profesor ekonomii o specjalności ekonomika produkcji zwierząt. Jest w parlamencie pierwszą kadencję. W okręgu nr 14, obejmującym byłe województwo nowosądeckie, otwierała listę PiS do parlamentu, jako tzw. "spadochroniarz" z Krakowa, była przymierzana do stanowiska ministra rolnictwa. Zdobyła ponad 12 tys. głosów. Po wyborach została wiceministrem przy ministrze Krzysztofie Jurgielu z Podlasia. Złożyła dymisję. Obecnie posłanka PO.

"Dziennik Polski" 2006-07-06

Autor: ab