Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Obieg zamknięty

Treść

- W Polsce nie występują ogniska ptasiej grypy, nasz kraj nie sprowadza też drobiu z Azji, Turcji, Rosji i Rumunii, czyli miejsc, w których wykryto wirusa - zapewnia Antoni Rączka, wiceprezes Krajowej Rady Drobiarstwa.

Wydała ona wczoraj oświadczenie mające uspokoić społeczeństwo zaniepokojone pogłoskami o zbliżającej się pandemii ptasiej grypy. Rada obawia się, że dezinformacja może spowodować załamanie rozwijającego się dynamicznie przemysłu drobiowego.

Wydała ona wczoraj oświadczenie mające uspokoić społeczeństwo zaniepokojone pogłoskami o zbliżającej się pandemii ptasiej grypy. Rada obawia się, że dezinformacja może spowodować załamanie rozwijającego się dynamicznie przemysłu drobiowego. Mimo, że ptasia grypa zabiła dotąd kilkadziesiąt osób w skali całego świata, a ofiarami byli wyłącznie ludzie mający bezpośredni kontakt z żywym, zainfekowanym ptactwem.

- Wszystkie produkty drobiarskie i mięso drobiowe kierowane do sprzedaży detalicznej i zaopatrzenia gastronomii są w pełni wolne od jakichkolwiek chorób - zapewnia Antoni Rączka. - Posiadają stosowne certyfikaty oraz atesty i są w pełni bezpieczne. Badane są również pod kątem wirusa ptasiej grypy, choć tej choroby w Polsce nie stwierdzono, a możliwość jej wystąpienia jest mało prawdopodobna.

Antoni Rączka przypomina, że ptasią grypą nie można się zarazić, spożywając mięso drobiowe. Jest ono bowiem poddawane obróbce termicznej, a wirus ginie już w temperaturze 60 stopni. Poza tym w Polsce 100 proc. kur przeznaczonych do przemysłowej obróbki trzymanych jest w zamkniętych kurnikach, do których nie mogą dostać się dzikie ptaki, a to właśnie one mogą być nosicielami wirusa. Stale kontroluje się też dostarczaną tam paszę, a woda pochodzi z zamkniętego obiegu, więc ptactwo migrujące przez Polskę również nie ma z nią styczności.

Doniesienia o przypadkach ptasiej grypy w Azji, a także w Rumunii i Rosji, ze spokojem przyjmuje nowosądecki Konspol, specjalizujący się w przetwórstwie mięsa drobiowego.

- W całej Grupie Konspol funkcjonują bardzo rozwinięte procedury kontroli weterynaryjnej i sanitarnej, dzięki którym wiemy praktycznie wszystko o naszych produktach - mówi Małgorzata Poręba, dyrektor naczelny Konspol Holding. - Od jaja poczynając, a na kiełbasie, czy szynce kończąc. Drób ubijany jest w należącej do Grupy najnowocześniejszej w kraju ubojni w Słupcy pod Poznaniem, a odbywa się to w obiegu zamkniętym.

(SZEL)

"Dziennik Polski" 2005-10-14

Autor: ab