Odroczenie nie dla wszystkich

Treść

Skazani na karę powyżej 2 lat więzienia nie będą mogli skorzystać z możliwości odroczenia wykonania kary ze względu na przeludnienie zakładów karnych - stwierdza poprawka wniesiona przez klub PiS. Według rządowego projektu dotyczącego przeludnienia więzień wszyscy skazani mogliby skorzystać z odroczenia kary.

- W przeciwnym razie może wobec nich dojść do quasi-amnestii - uzasadniała poprawkę Beata Kempa (PiS). Z odroczenia nie korzystaliby skazani na karę powyżej 2 lat więzienia i sprawcy przestępstw popełnionych z użyciem przemocy. Poprawka już podczas debaty została poparta przez większość klubów. - Z dobrodziejstwa odroczenia nie powinni korzystać ci, którzy popełnili najcięższe przestępstwa - podkreślił Marek Ast (PiS).
Według wiceministra sprawiedliwości Zbigniewa Wrony, w Polsce na skazanego przypada trzy metry kwadratowe. Więźnia będzie można osadzić w celi poniżej tego metrażu jedynie na czas określony.
Nowe zasady mówiące, jaka minimalna powierzchnia przysługuje więźniom, to efekt wyroku Trybunału Konstytucyjnego z maja 2008 roku. Według informacji Służby Więziennej, w aresztach i zakładach karnych w Polsce przebywało 85 282 osoby, podczas gdy nasz system penitencjarny dysponuje 82 961 miejscami. Przeludnienie wykazuje jednak tendencję spadkową.
Wrona poinformował, że obecnie w warunkach przeludnienia przebywa około 30 tysięcy osadzonych w aresztach i więzieniach. Do rozwiązania problemu przeludnienia ma się przyczynić wprowadzany od 1 września dozór elektroniczny, a także inwestycje w infrastrukturę, m.in. na jesieni ma być otwarty zakład karny w Opolu Lubelskim na ponad 600 miejsc.
Zenon Baranowski
"Nasz Dziennik" 2009-08-27

Autor: wa