Pakiet w komisji

Koalicja chwali, posłowie opozycji są sceptyczni – sejmowa Komisja Zdrowia rozpoczęła prace nad pakietem kolejkowym.

Minister Bartosz Arłukowicz twierdzi, że nowe prawo ma poprawić dostęp pacjentów do świadczeń zdrowotnych. Chodzi zwłaszcza o chorych na nowotwory, bo w tym zakresie resort zdrowia przewiduje zniesienie limitów do świadczeń w zakresie opieki onkologicznej. Ułatwiony ma być też dostęp do innych lekarzy specjalistów. Arłukowicz zapowiada również zwiększenie uprawnień pielęgniarek. – Chcemy, by to pacjent znajdował się w centrum systemu ochrony zdrowia – przekonywał posłów minister.

Posłowie kolacji rządowej chwalili projekty nowych ustaw, ale opozycja jest sceptyczna. Poseł Czesław Hoc (PiS), wiceprzewodniczący Komisji Zdrowia, przyznał, że zmiany w opiece onkologicznej są pilnie potrzebne, bo rocznie na nowotwory umiera w Polsce 90 tys. ludzi. Ale pakiet ministerialny nie gwarantuje naprawy sytuacji. Poseł skrytykował też pomysły dania pielęgniarkom dodatkowych uprawnień w sytuacji, gdy warunki pracy sióstr są złe. Hoc wytykał Arłukowiczowi, że nie określił minimalnych norm zatrudnienia pielęgniarek, że ich pensje są małe. Poseł PiS podkreślił, że głównym problemem będzie sfinansowanie reformy zaproponowanej przez resort zdrowia. Na działania wskazane przez ministra potrzeba dodatkowych pieniędzy, których rząd nie ma. Według Hoca, to, co proponuje minister zdrowia, to oszukiwanie pacjentów i posłów, bo skutki nowego prawa nie będą takie, jak to zapowiadają władze.