Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Pechowy urząd

Treść

Prezydent nie wybrał żadnego z dwojga wskazanych przez komisję rekrutacyjną kandydatów na kierownika Urzędu Stanu Cywilnego w Nowym Sączu. Mógł zarekomendować Radzie jednego z nich, lub ogłosić kolejny konkurs. Wybrał to drugie rozwiązanie. Radni nie chcą czekać na kolejny ruch prezydenta. Sami wskażą i powołają kierownika USC.

Dwójka z trojga kadydatów: Małgorzata Antkiewicz - Wójs, urzędniczka Wydziału Organizacyjnego UM i Zenon Kołodziejczyk, były komendant Straży Miejskiej, uzyskali jednakową ilość głosów. Tym samym komisja konkursowa nie rozstrzygnęła naboru, wskazując prezydentowi do wyboru dwoje kandydatów na to stanowisko.

Odpadł Marek Danowski, wcześniej trzykrotnie proponowany przez prezydenta na zastępcę kierownika USC.

Prezydent doszedł do wniosku, że dwójka kandydatów zarekomendowanych przez Komisję Rekrutacyjną "nie daje gwarancji właściwego wykonywania zadań Kierownika Urzędu Stanu Cywilnego" i w miniony piątek ponownie ogłosił nabór na to stanowisko.

Radni uznali, że tym razem miarka się przebrała i postanowili nie czekać na wynik kolejnego naboru. Jako że prawo daje Radzie możliwość powoływania kierownika i zastępcy kierownika USC, zamierza z tej możliwości skorzystać.

- Przygotowujemy projekt uchwały, w którym sami zaproponujemy kierownika USC - mówi radny Maciej Kurp.

Dziś na ręce przewodniczącego Rady Miasta ma wpłynąć projekt uchwały podpisany przez wymaganą liczbę radnych. Jak wiemy nieoficjalnie, radni chcą na sesji 29 sierpnia powołać na kierownika USC Małgorzatę Antkiewicz - Wójs.

Przypomnijmy, że do końca września kierowanie USC prezydent za zgodą Rady powierzył swojemu zastępcy Stanisławowi Kaimowi.

(MONK)

Autor: ea