Po 100 złotych dla szczęśliwców
Treść
Na koniec tygodnia bardzo chcieliśmy napisać optymistyczny artykuł o podwyżkach płac. Ale niestety, w naszym regionie udało nam się znaleźć tylko jeden zakład, którego pracownicy cieszą się podwyżką.
Regulacja zarobków pracowników planowana jest w Szpitalu Powiatowym w Krynicy-Zdroju. To działanie będzie polegać na likwidacji różnic w płacach.
- Przymierzam się do regulacji w II kwartale tego roku, kiedy zostanie przyjęty przez radnych powiatowych plan finansowy szpitala - wyjaśnia dyr. lecznicy Marek Surowiak. - Regulacja obejmie jedną trzecią załogi, czyli około 100 z 320 zatrudnionych osób.
8 pracowników oddziału terenowego Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Nowym Sączu zalicza się do szczęśliwców.
- W grudniu otrzymaliśmy po 100 złotych podwyżki do pensji, płatnych od 1 stycznia tego roku - wyjaśnia Genowefa Warchał, pielęgniarka koordynująca RCKiK w Nowym Sączu (na zdjęciu pierwsza z prawej). - Mamy również wliczony do pensji dodatek z tytułu tzw. ustawy 203.
Nie musimy!
Według dyr. Powiatowego Urzędu Pracy w Limanowej Tomasza Magdziarza, na naszym rynku dobrze prosperują firmy stolarskie i Gold Drop z Limanowej. Z kolei dyr. Teresa Połomska z nowosądeckiego ,pośredniaka" mówi, że na Sądecczyźnie dobrze się mają firmy Dako, Fakro, Wiśniowski. Te dwie ostatnie chętnie zatrudniają klientów PUP.
Jednak żaden z wymienionych zakładów pracy nie chciał podzielić się z naszymi Czytelnikami radosną wiadomością o przyznaniu w tym roku podwyżek swoim pracownikom. Można więc z dużym prawdopodobieństwem przyjąć, że prezesi i dyrektorzy ich nie przyznali.
Symptomatyczna jest tutaj wypowiedź Anny Studzińskiej z Dako: - A co to za pytanie?! - zdziwiła się pani odpowiedzialna za kontakty z mediami. - Nie podajemy takich informacji, nie musimy!
I słychać było tylko trzask odkładanej słuchawki.
Robert Drobysz
"Gazeta Krakowska" 2005-02-25
Autor: ab