Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Pociąg retro

Treść

Jest szansa, żeby zabytkowa linia kolejowa Nowy SączChabówka stała się atrakcją turystyczną Sądecczyzny, potrzeba tylko sojuszników dla inicjatywy utworzenia w naszym regionie stolicy muzealnego kompleksu retro-kolei z mnóstwem ciekawostek dla zwiedzających. Jeśli sojuszników nie braknie, mamy szansę na powrót do przeszłości i podróż parowozem w miejsce, gdzie tory są położone najwyżej w Polsce - do Kasiny Wielkiej i dalej do Dobrej, Skrzydlnej i Mszany... W Warszawie odbyło się spotkanie kapituły projektu "adaptacja obiektów i zabytków techniki kolejowej dla patrzeb regionalnego produktu turystycznego". Pojechał na nie Krzysztof Michalik z zarządu starostwa powiatowego, który po powrocie nie krył entuzjazmu dla inicjatywy. - Jest szansa, że retro-kolej z towarzyszącymi jej atrakcjami będzie dodatkowym impulsem dla rozwoju turystyki na Sądecczyźnie - mówi. - Trzeba nam teraz sojuszników dla tej sprawy, aby uchronić zabytkowy majątek którym włada PKP Cargo przed prywatyzacją, by zdobyć pienią dze na realizację projektu tworzenia tego wyjątkowego muzeum. tek kolei przekazać PKP SA, użyczyć go stowarzyszeniu lub związkowi gmin wzdłuż trasy "Kowbojki". Sympatyków linii Nowy Sącz- Chabówka także nie brakuje. Dali tego dowód, gdy ruszał w ostatni kurs. Na stację przyszedł tłum kolejarzy, pasażerów, którzy dojeżdżali "chabówką" do pracy przez dziesięciolecia i jeszcze większy tłum młodzieży. Teraz trzeba, by do grona sympatyków dołączył sztab ludzi na stanowiskach i tych, którzy decydują o podziale pieniędzy, by podjęli mądre decyzje.

IK

"Gazeta Krakowska" 2005-04-20

Autor: ab