Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Podium dla "naszych"

Treść

Pierwszy - Zygmunt Łyżnicki z Mszany Dolnej, drugi - Leszek Rembiasz z Nowego Sącza, trzeci - Wincenty Bukowiec z Laskowej gm. Ujanowice - tak ukształtowała się kolejność w kategorii wiekowej 50-60 lat w szesnastej edycji Tarnowskiego Biegu Leliwitów. Zwycięzcą w klasyfikacji generalnej został reprezentant Polski Artur Błasiński z New Balance Team, a tuż za nim linię mety minął Jan Wydra z MOK Mszana Dolna. Sądeczanin Konrad Rembiasz był ósmy, Łyżnicki - szesnasty, L. Rembiasz - 30., a Bukowiec 31. W rywalizacji pań, gdzie bezkonkurencyjne okazały się Ukrainki z Odessy Olena Burkovska i Tatiana Belevol, ze znakomitej strony pokazały się Anna Wojna z ULKS Lipinki i Barbara Gruca z Kąclowej. Pierwsza z nich zajęła piątą, zaś druga - szóstą lokatę. - Miałem sędziować w dwóch meczach limanowskiej grupy piłkarskiej klasy B, gdy Zygmunt Łyżnicki namówił mnie do wzięcia udziału w biegu - przyznaje występujący pod egidą "Dziennika Polskiego", Laskovii Laskowa, firm Laskopol i Partner Wincenty Bukowiec, długodystansowiec z Krosnej. - Pojechałem więc do Tarnowa i nie żałuję. Obsada była naprawdę bardzo mocna. Na starcie stanęło blisko 90 zawodniczek i zawodników, w tej liczbie cudzoziemcy, a także czołowi długodystansowy w kraju. Biegłem w firmowej koszulce "Dziennika Polskiego", a w trakcie pokonywania dziesięciokilometrowej trasy spiker kilkakrotnie podkreślał, że wśród zawodników znajduje się reprezentant naszej gazety. Trzecie miejsce w swej kategorii przyjmuję z zadowoleniem. Zygmunt jest obecnie poza zasięgiem kogokolwiek w Polsce, a o swoich dużych możliwościach przypomniał Leszek Rembiasz. Za tydzień tercet Łyżnicki - Rembiasz - Bukowiec wystartuje w Biegu im. Włosika w Krakowie. Weterani lekkoatletycznych tras liczą, że ich występ okaże się równie pomyślny jak ten w Tarnowie. (DW) "Dziennik Polski" 2007-10-09

Autor: wa