Poezja z internatu

Treść

NOWY SĄCZ. Debiut książkowy utalentowanej licealistki

We wtorek wieczorem w filii Sądeckiej Biblioteki Publicznej na Wólkach śpiewano i recytowano wiersze 17-letniej Patrycji Mordarskiej, początkującej poetki, która ma już na koncie debiut książkowy - tomik wierszy pt. "Niezapominajki".


Udało się go wydać dzięki finansowemu wsparciu babci autorki, Zofii Mordarskiej, której poetka zadedykowała tę książkę. Sama nabrała już dystansu do swojego debiutu, który ukazał się w symbolicznym nakładzie 50 egzemplarzy. Podkreśla, że książka została "wydrukowana", a nie "wydana", choć edytorsko trudno cokolwiek jej zarzucić. Zadziwiająco dojrzałe jak na licealistkę (chodzi do I LO) są także pomieszczone tam wiersze. To głównie bardzo osobiste liryki, choć nie brakuje też tekstów o charakterze filozoficzno-refleksyjnym.

We wtorkowy wieczór śpiewały i recytowały je koleżanki Patrycji z internatu I LO. One już polubiły tę poezję, teraz próbują zarazić nią rówieśników.

- Swoją przygodę z pisaniem zaczynałam od rymowanek publikowanych w naszej szkolnej gazetce - opowiada Patrycja Mordarska. - Chodziłam wtedy do Gimnazjum w Jurkowie i ich pierwszą recenzentką była moja polonistka. To ona zachęciła mnie do literackich poszukiwań, porzucenia rymów i eksperymentowania z formą.

Opłaciło się, bo do poezji Patrycji z czasem zaczęła przenikać dojrzałość połączona z coraz lepszym warsztatem pisarskim. Na poważnie zadebiutowała w literackim pisemku "Iskra" wydawanym przez Andrzeja Grabowskiego, a prawie gotowy jest już drugi tomik poetycki, który teraz trzeba tylko doszlifować. (SZEL)

"Dziennik Polski" 2005-11-10

Autor: mj