Pogoda i promile
Treść
To nie był bezpieczny weekend na drogach Sądecczyzny, chociaż i tak bezpieczniejszy niż ten przed rokiem mówi aspirant sztabowy Ryszard Wójs, oficer dyżurny Miejskiej Komendy Policji w Nowym Sączu. Przyczyny wypadków były różne. Obok wahań pogody, doszedł także weekendowy pośpiech. W policyjne kroniki wpisano sporo wypadków i kilkanaście kolizji.-W Nowym Sączu na ul. Poręba Mała kierujący samochodem fiat cinquecento potrącił 14-letnią dziewczynkę, która nagle wbiegła na jezdnię wprost pod pojazd. W wyniku potrącenia piesza doznała ogólnych obrażeń i została przewieziona do szpitala.-W Krynicy Zdroju na ul. Czarny Potok ford transit, kierowany przez 23-letniego mieszkańca Powroźnika, nie zapanował nad swym pojazdem i uszkodził zaparkowanego jeepa. Kiedy na miejscu zjawiła się policja i sprawdziła trzeźwość sprawcy, alkomat wykazał prawie 1,5 promilla alkoholu.
W Nowym Sączu ul. Węgierskiej 23-letni mieszkanie
Tymbarku, kierując renaultem, nie opanował pojazdu i doprowadził do zderzenia z innym autem. Sprawca wypadku został ranny i trafił do szpitala. Jak się okazało był pijany.-W Powroźniku 8-letnia dziewczynka, pozostawiona bez opieki dorosłych, jechała rowerem i wpadła pod fiata 126p. Doznała wstrząśnienia mózgu i trafiła do szpitala w Krynicy Zdroju.
(SŚ)
"Gazeta Krakowska" 2005-04-12
Autor: ab