Policjant w każdym domu

Treść

NOWY SĄCZ. W odpowiedzi na sugestie mieszkańców


Dzielnicowi z Komendy Miejskiej Policji zaczęli odwiedzać w domach mieszkańców podległych im osiedli. W ten sposób włączyli się do ogólnopolskiej akcji, której celem jest lepsze poznanie środowiska i wyłowienie problemów, jakich dotąd nikt im nie zgłaszał.



O potrzebie bliższego kontaktu z mieszkańcami świadczą choćby sygnały od sądeczan, którzy przed świętami odwiedzili naszą redakcję. Wcześniej obejrzeli reportaż o takich policyjnych wizytach w Kielcach i pytali, czy nie dałoby się tego pomysłu przenieść także do Nowego Sącza. Nie wiedzieli, że identyczny projekt realizowany jest od jesieni. Upłynie jednak sporo czasu, nim dzielnicowi dotrą do wszystkich mieszkańców, bo 30 dzielnic zamieszkałych przez ponad 80 tys. osób obsługuje tylko 22 funkcjonariuszy.


- Dotąd dzielnicowi znały prawie wyłącznie osoby mające jakieś zatargi z prawem - mówi st. asp. Jacek Kubiak, p.o. rzecznika prasowego KMP w Nowym Sączu. - Nie docierali do zwykłych ludzi. Efekt był taki, że niedosyt odczuwały obie strony. Odwiedziny w domach pozwolą wyłowić problemy, które najbardziej trapią lokalne społeczności.


Realizacja programu potrwa jeszcze co najmniej kilka miesięcy. Po pół roku wizyty zostaną powtórzone m.in. ze względu na to, że w tym czasie wielu sądeczan może zmienić adres.


(SZEL)

"Dziennik Polski" 2004-12-28

Autor: kl