Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Polska to raj, ale...

Treść

Janina Ochojska w WSB-NLU

NOWY SĄCZ. "Polska to raj. Czas pomóc innym" pod takim hasłem w Wyższej Szkole Biznesu-NLU została wczoraj zorganizowana konferencja, w której wzięła udział prezes Fundacji Polska Akcja Humanitarna Janina Ochojska. W dyskusji uczestniczyli też m. in. rektor Krzysztof Pawłowski, koordynator Programu Narodów Zjednoczonych d. s. Rozwoju Jan Szczyciński i przedstawiciel Ministerstwa Spraw Zagranicznych Paweł Bagiński.

- Nasz program pt. "Milenijne Cele Rozwoju" ma zainicjować w polskim społeczeństwie debatę, czy powinniśmy pomagać biednym krajom? - powiedział "Dziennikowi" Jan Szczyciński. - Hasło jest może trochę prowokujące. Polska rajem? Tak, niekoniecznie dla nas, ale dla innych, dla najbiedniejszych ludzi na świecie jest. Takich ludzi, którzy żyją dziennie za mniej niż 1 dolar, mamy ponad miliard, czyli 1/6 populacji. Teraz społeczeństwa międzynarodowe, które wspierały nas przez ostatnie 15 lat, liczą, że my na miarę naszych możliwości będziemy pomagać innym.

- Musimy wiedzieć, że dzisiaj umrze z głodu 22 tys. ludzi, odejdzie 1400 kobiet w ciąży wskutek złej opieki, a 6 tys. dzieci z powodu braku wody pitnej - mówiła Janina Ochojska. - My żyjemy w raju, nawet jeżeli on nie jest wolny od słabości, nawet jeżeli panuje u nas wielkie bezrobocie, jeśli chcielibyśmy w Polsce żyć lepiej. Ale nie wolno nam zapomnieć, że są od nas biedniejsi, którzy czekają na naszą pomoc. Ja w swojej pracy zdobyłam świadomość, że sama wiedza o tym, jak żyją ludzie, zmienia ten świat. Najważniejsze jest budowanie przychylnej atmosfery dla służenia biedniejszym.

(pg)

"Dziennik Polski" 2005-05-18

Autor: ab