Pomyśl o monitoringu

Treść

Wydział Edukacji Urzędu Miasta w Nowym Sączu zbiera od dyrektorów szkół informacje na temat ich zapotrzebowania na systemy monitoringowe. O pieniądze na kilka nowych kamer stara się m.in. Jan Rosiek, dyrektor Zespołu Szkół nr 1. Dawny "gastronom" korzysta z monitoringu już od sześciu lat. Większość kamer działa wewnątrz budynku, dyrektor chciałby wymienić kilka z nich na nowocześniejsze, kolorowe. - Sprzęt, jak wszystko, się zużywa. Generalnie jesteśmy zadowoleni z monitoringu, bo zdaje on egzamin i wpływa na poprawę bezpieczeństwa w szkole - mówi dyrektor Rosiek. - Nasi uczniowie, zwłaszcza ci, którzy rozpoczynają naukę, są informowani, że działa system, który rejestruje wszystko to, co dzieje się w budynku i na zewnątrz. Udało się praktycznie wyeliminować kradzieże i akty wandalizmu. Bardzo często zwraca się do nas również policja, prosząc o udostępnienie filmów z kamer zewnętrznych. Przy naszej szkole parkuje wiele samochodów, do których zdarzają się włamania. Ministerstwo Edukacji Narodowej zbiera z wyprzedzeniem informacje dotyczące wyposażania szkół w monitoring. Są one mu niezbędne, by w przyszłorocznym budżecie zarezerwować odpowiednią pulę pieniędzy. - Do końca tygodnia czekamy na informacje od dyrektorów - przypomina Waldemar Olszyński, dyrektor Wydziału Edukacji Urzędu Miasta. (MIGA) "Dziennik Polski" 2007-09-12

Autor: wa