Praca dla Roma

Treść

NOWY SĄCZ. Miasto bierze udział w programie "Inicjatywa na rzecz przedsiębiorczości Romów KXETANES - RAZEM". Celem projektu jest wsparcie tej mniejszości w aktywnym szukaniu pracy.

Miasto otrzyma dotację w wysokości ponad 70 tys. zł na realizację zadań powierzonych w ramach projektu, który realizowany jest przez konsorcjum w składzie: Małopolska Wyższa Szkoła Ekonomiczna w Tarnowie, Centrum Kultury Romów w Polsce, Izba Przemysłowo-Handlowa, Urząd Marszałkowski Województwa Małopolskiego oraz Małopolska Szkoła Administracji Publicznej Akademii Ekonomicznej w Krakowie. Program obejmuje całe województwo małopolskie.

- Na początek wśród sądeckich Romów przeprowadzone zostaną badania ankietowe dotyczące zawodów, jakie chcieliby wykonywać i ich kwalifikacji - informuje Krzysztof Popiela, pełnomocnik prezydenta Nowego Sącza do spraw mniejszości romskiej. - W oparciu o wyniki badań opracowane będą programy szkoleniowe dotyczące konkretnych umiejętności zawodowych oraz zdolności komunikacyjnych i innych przydatnych w pracy.

W drugim etapie przeprowadzona zostanie rekrutacja i szkolenia osób planujących założyć własną działalność gospodarczą. Specjalne szkolenia planuje się dla kobiet, szczególnie ze środowisk wiejskich. Ta część projektu ruszy już w czerwcu i ma potrwać do 2007 roku.

Kolejnym etapem projektu będzie pomoc w założeniu własnej działalności gospodarczej oraz wsparcie dla nowopowstałych firm w zakresie wyposażenia oraz doradztwa.

Specjaliści z Wyższej Szkoły Ekonomicznej w Tarnowie, którzy mają szkolić sądeckich Romów, sami najpierw będą musieli przejść szkolenie, dostosowując swoje metody pracy do specyfiki środowiska, z jakim przyjdzie im pracować. Sądeccy Romowie to często analfabeci.

Na 750 mieszkańców Sącza pochodzenia romskiego zaledwie kilku, a w sezonie wiosenno-letnim, do kilkunastu ma pracę. Żyją głównie z opieki społecznej. Nie mają kwalifikacji zawodowych.

Głównym celem projektu jest wyrównanie tych "nierówności" na rynku pracy i próba podjęcia walki z dyskryminacją mniejszości romskiej.

Żeby projekt miał szanse powodzenia, musi przede wszystkim zaangażować się w niego romska społeczność. Krzysztof Popiela liczy, że uda się wciągnąć do współpracy wyselekcjonowaną grupę 20-30 sądeckich Romów. - Jeśli kilku z nich znajdzie pracę, lub założy własne firmy to będzie pełen sukces projektu. Najważniejsze, żeby zacząć zmieniać mentalność tego środowiska, pokazać im, że jeśli chcą pracować, to może się udać, ale sporo od nich zależy. Muszą zrobić jakiś wysiłek. Jak im się uda, pociągną za sobą następnych - liczy Popiela.

Dziś prezydent zwróci się do Rady Miasta o zgodę na zapewnienie kwoty 71 tys. zł dotacji na wypadek, gdyby zaistniała konieczność jej zwrotu, w razie niepowodzenia projektu.

(MONK)

"Dziennik Polski" 2006-05-30

Autor: ab