Praca za kosze

Treść

KRYNICA-ZDRÓJ. Trzy miesiące na rzecz Urzędu Miasta w Krynicy będzie musiało przepracować nieodpłatnie dwóch 17-latków, którzy w niedzielę wieczorem zniszczyli kosze w parku. Pojemniki na śmieci nadają się tylko do wymiany.

Nietrzeźwi nastolatkowie wyrwali je z betonowego mocowania i pogięli ich metalowe pokrywy. Używali przy tym wulgarnych słów. Sądzili, że odgłosów dewastacji nikt nie usłyszy. Ktoś jednak zaalarmował policjantów, a oni zatrzymali chuliganów w pościgu.

- Młodzieńcy najwyraźniej chcieli zabić w taki sposób wakacyjną nudę i dać upust nadmiarowi energii - mówi asp. sztab. Beata Frohlich z sądeckiej policji. - Przyznali się do zniszczenia koszy. Prokurator rejonowy w Muszynie zaproponował im karę trzech miesięcy ograniczenia wolności w postaci nieodpłatnej dozorowanej pracy na rzecz Urzędu Miasta w Krynicy Zdroju, naprawienie szkody oraz obciążenie kosztami postępowania. Podejrzani zgodzili się na taki wymiar kary.

Ponadto zostali oni ukarani grzywną za zakłócanie spokoju i porządku podczas pobytu w parku. Urząd Miasta w Krynicy Zdroju oszacował straty spowodowane zniszczeniem koszy na 500 zł.

(MIGA)

"Dziennik Polski" 2006-08-02

Autor: ea