Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Prezydent bez wakacji

Treść

NOWY SĄCZ. Złośliwością i rozgrywkami politycznymi służącymi złej sprawie, ze szkodą dla obywateli - tak rzecznik prasowy prezydenta nazwał w swoim oświadczeniu decyzję Rady Miasta o niepowołaniu zastępcy kierownika Urzędu Stanu Cywilnego.

Dla prezydenta miasta, zmuszonego w tej sytuacji do koordynacji pracy USC, podpisywania metryk, aktów zgonu i udzielania ślubów oznacza to, że w tym roku nie będzie miał wakacji.

"Miasto Nowy Sącz z winy radnych stanęło w obliczu kuriozalnej sytuacji: prezydent - nie mając prawnego zastępcy w USC - nie może ani zachorować (odpukać!), ani wyjechać służbowo na kilka dni" - napisał Jerzy Leśniak, rzecznik UM w rozesłanym do mediów oświadczeniu. "Inicjatorzy paraliżu w USC - stosując zasadę "nie, bo nie", byle tylko mściwie dopiec prezydentowi i postawić na swoim - wystawiają sobie jak najgorsze świadectwo" - dodaje rzecznik.

Istotnie, po przejściu na emeryturę dotychczasowego zastępcy kierownika USC Stanisławy Stępowskiej, od 1 kwietnia na stanowisku jest wakat. Ponieważ wakat jest również na stanowisku kierownika, prezydent pełni zadania z zakresu codziennej pracy koordynacji USC. Prezydent wskazał na zastępcę kierownika dotychczasowego pracownika USC Marka Danowskiego. Radni odrzucili propozycję, domagając się, by wyłonić zastępcę kierownika w drodze konkursu. Tak się stało. Prezydent ogłosił nabór. Do komisji konkursowej zaproszono radnego Roberta Sobola. Spośród trojga kandydatów wybrano Danowskiego. Prezydent ponownie przedstawił jego kandydaturę Radzie Miasta w czasie majowej sesji. Radni odrzucili ją stosunkiem głosów 11 do 10. W miniony wtorek prezydent po raz trzeci próbował przekonać Radę do powołania zastępcy kierownika. Tym razem 10 radnych było za, 10 przeciw, dwóch wstrzymało się od głosu. W tym Marian Ludrowski (SLD), który zagłosował inaczej, niż jego Klub. Danowski nie przeszedł. W ostatni wtorek prezydent ogłosił konkurs, tym razem na kierownika USC. Kandydaci mogą składać oferty do 12 lipca. Wyłonionego w konkursie kandydata prezydent może zarekomendować najwcześniej na sierpniowej sesji rady Miasta. Do tego czasu nie będzie mógł wziąć urlopu.

Oświadczenie rzecznika prasowego jest również formą dezaprobaty prezydenta w stosunku do działań Rady, która - jego zdaniem - uniemożliwia normalne funkcjonowanie USC.

(MONK)

"Dziennik Polski" 2006-06-30

Autor: ab