Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Prezydent z Azji

Treść

Zide Du z Chin został wybrany prezydentem Międzynarodowej Olimpiady Informatycznej, która zakończyła się w środę w Wyższej Szkole Biznesu-NLU w Nowym Sączu. Funkcję tę będzie sprawować przez trzy lata.

Wybory przeprowadzono po raz pierwszy w historii tej imprezy. O piastowanie tej funkcji ubiegało się trzech kandydatów z Chin, Korei oraz Holandii. W pierwszym tajnym głosowaniu Zgromadzenia Ogólnego odpadł Koreańczyk. Z drugiej tury wyszedł zwycięsko Zide Du.

- Zarówno przedstawiciel Chin, jak i Holandii bardzo dobrze się zaprezentowali - powiedział "Dziennikowi" prof. Jan Madey, informatyk z Uniwersytetu Warszawskiego. - Obaj mieli bardzo dobre pomysły, w jakim kierunku powinna się dalej rozwijać olimpiada, która ma duże tradycje. Wybór był niezwykle trudny. Prezydentem został reprezentant Chin.

Podczas środowej konferencji prasowej, zorganizowanej wkrótce po wyborze Zide Du podkreślał, że w Polsce bardzo mu się podoba i świetnie się tutaj czuje. Docenił też wysiłek organizacji takiego ogromnego przedsięwzięcia, jakim jest międzynarodowa olimpiada informatyczna.

- Znam tylko kilka nazwisk wybitnych Polaków m. in. Marii Skłodowskiej-Curie, czy Fryderyka Chopina - mówił prezydent. - Przed wieloma laty reprezentant Chin brał udział w Międzynarodowym Konkursie Chopinowskim. Osobiście kocham muzykę tego kompozytora. Moim pierwszym wrażeniem było to, że Polska jest bogatym krajem, a ludzie są tutaj uprzejmi. Macie też duże domy i piękne kobiety. Ogólne wrażenie mam jak najlepsze. Wasz kraj po wstąpieniu do Unii Europejskiej rozwija się szybciej. Jako prezydent chciałbym jeszcze bardziej spopularyzować tę olimpiadę na całym świecie.

(MIGA)

"Dziennik Polski" 2005-08-26

Autor: ab