Prof. M. Ryba: Referendum ws. paktu migracyjnego może się udać
Treść
Referendum dotyczące wypowiedzenia paktu migracyjnego może spotkać się z pozytywnym odbiorem społeczeństwa – stwierdził na antenie TV Trwam prof. Mieczysław Ryba. Podpisy pod żądaniem przeprowadzenia głosowania referendalnego mają być zbierane od września.
„Czy popierasz przyjęcie tysięcy nielegalnych imigrantów z Bliskiego Wschodu i Afryki, zgodnie z przymusowym mechanizmem relokacji narzucanym przez biurokrację europejską?” – tak brzmiało czwarte pytanie referendum ogólnokrajowego, które przeprowadzone zostało 15 października, równocześnie z wyborami parlamentarnymi. Do jego bojkotu zachęcali wówczas politycy obecnie rządzącej koalicji.
– Chodziło o to, aby było ono nieważne. To się udało. Ale od września będziemy zbierali podpisy pod żądaniem nowego referendum – zapowiedział prezes Prawa i Sprawiedliwości, Jarosław Kaczyński, w minioną sobotę.
Nowe referendum – tym razem zorganizowane ścieżką obywatelską – ma dać podstawę do tego, by wypowiedzieć przyjęty w Brukseli pakt migracyjny.
– Gdyby referendum było rzeczywiście niepowiązane z wyborami, ale po prostu dotyczyło tej kwestii, przy narastających emocjach charakterystycznych dla całej Europy (bo to nie dotyczy tylko nas), to rzeczywiście wynik mógłby być inny – ocenił prof. Mieczysław Ryba.
Tym bardziej, że – jak zauważył komentator polityczny – wynik poprzedniego referendum, mimo że ze względu na frekwencję nie był on wiążący, pokazał jedno: zdecydowana większość Polaków jest przeciwna przymusowej relokacji migrantów. Emocje i problemy wokół tego tematu – jak wskazał ekspert – będą tylko rosły.
– To będą problemy bezpieczeństwa, czyli tych różnych osiłków, którzy tu i ówdzie się pojawiają. Wiemy, jak to w Europie wygląda, jak wygląda przestępczość. Wydaje się, że to jest jeden z naprawdę ważnych elementów sporu, który w tej chwili przecina polską scenę (polityczną – radiomaryja.pl). Moim zdaniem z miesiąca na miesiąc, z tygodnia na tydzień, te kwestie będą coraz bardziej palące i ci, którzy kilka miesięcy temu nie chcieli oddać głosu, mogą absolutnie zmienić zdanie – mówił prof. Mieczysław Ryba.
Tzw. pakt migracyjny ma obowiązywać od 2026 roku. Zgodnie z jego zapisami w krajach członkowskich co roku ma być rozlokowywanych co najmniej 30 tys. migrantów. Jeśli dany kraj nie zgodzi się na przyjęcie przybyszów, będzie musiał zapłacić 20 tys. euro za każdą nieprzyjętą osobę.
TV Trwam News
źródło: radiomaryja.pl, 25 czerwca 2024
Autor: dj