Prokuratorskie odsetki

Treść

Obrońcy Romana Kluski wnieśli do sądu wniosek uzupełniający o zwrot odsetek, jakie zyskała prokuratura, trzymając w banku wpłaconą przez sądeckiego przedsiębiorcę kaucję 8 mln zł. Wcześniej domagali się 1,5 mln zł rekompensaty za straty moralne i finansowe wynikłe dla byłego szefa "Optimusa" z konieczności pobrania z własnego konta pieniędzy na opłacenie wyjścia na wolność.

Do tej pory Roman Kluska wbiegał się o 1 mln 433 tys., czyli o równowartość odsetek, jakie stracił przez 16 miesięcy, po wypłaceniu 8 mln zł. Pieniądze te przez ponad półtora roku przetrzymywała krakowska prokuratura na nisko oprocentowanym koncie depozytowym. Przedsiębiorca, oczyszczony z zarzutu wyłudzenia podatku VAT podczas dużej transakcji sprzedaży szkołom komputerów, uważa, że kwotę 30 tys. zł prokuratura uzyskała bezpodstawnie. Ponieważ, jak się okazało, był niewinny, nie powinien być zatrzymany, wpłata kaucji i naruszanie jego umów bnankowych były więc niepotrzebne, a wszelkie zyski z tytułu obrotu ośmioma milionami złotych nikomu się nie należą oprócz samego właściciela pieniędzy.

Jak już wiadomo, Sąd Okręgowy odrzucił roszczenia Kluski, w sprawie wypłaty 1 mln 433 tys. zł, zasądzając mu symboliczną kwotę 5 tys. zł. Obrońcy zapowiedzieli odwołanie od wyroku i dalsze dochodzenie żądanych kwot, w tym owych 30 tys. zł. (WCH)

"Dziennik Polski" 2005-10-21

Autor: ab