Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Przed inauguracją Ligi Światowej siatkarzy

Treść

Wyjazdowym spotkaniem z Brazylią zainaugurują w przyszłym tygodniu zmagania w kolejnej edycji Ligi Światowej polscy siatkarze. - Mam nadzieję, że uda nam się awansować do wielkiego finału - mówi prezes PZPS, Mirosław Przedpełski.

Taki jest cel, ale realizacja na pewno łatwa nie będzie. Polakom w grupie przyjdzie się bowiem zmierzyć z Brazylią, najlepszą drużyną świata ostatnich lat, oraz Finlandią i Wenezuelą, których lekceważyć absolutnie nie można. Do tego trener Daniel Castellani postawi na młodzież, którą chce sprawdzić w boju i przekonać się o jej przydatności do kadry - nawet w jeszcze odległej perspektywie igrzysk olimpijskich w Londynie. - Celem tych zawodów będzie przede wszystkim zbudowanie drużyny, przetestowanie nowych, młodych zawodników. Taki świeży powiew jest konieczny, LŚ ma zespół scementować. Przy tym wszystkim nie zapominamy jednak o wynikach, które też są bardzo ważne. Mam nadzieję, że Polakom uda się awansować do wielkiego finału - mówi Przedpełski. - Postaramy się ten cel osiągnąć, choć zdajemy sobie sprawę, że łatwo nie będzie. Mamy młodą drużynę, która na pewno da z siebie wszystko - obiecuje Wojciech Grzyb, środkowy naszej reprezentacji.
Bezpośredni awans do finału, który rozegrany zostanie w dniach 22-26 lipca w Belgradzie, wywalczą zwycięzcy wszystkich czterech grup, gospodarz oraz drużyna z "dziką kartą" przyznaną przez FIVB jednej z reprezentacji, która grupowe zmagania ukończy na drugiej pozycji. W nowej edycji LŚ zmieniła się punktacja - za zwycięstwo 3:0 lub 3:1 przyznawane będą trzy punkty, a za wygraną 3:2 - dwa dla wygranego i jeden dla pokonanego. - To dodatkowo zmobilizuje zawodników do jeszcze mocniejszej walki w każdym secie - nie ma wątpliwości Przedpełski.
Dodajmy, że w Polsce nasi zawodnicy przyjmą swych rywali w halach w Łodzi, Wrocławiu i Bydgoszczy.
Pisk
"Nasz Dziennik" 2009-06-03

Autor: wa