Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Rady dla największych

Treść

- Nie dopuszcza się najmniejszych klubów, po raz kolejny ogranicza się demokrację - ubolewa poseł Andrzej Dera (SP), w poprzedniej kadencji Sejmu członek Krajowej Rady Sądownictwa. Podkreśla, że taki wybór nie wynika z przepisów, ale z "ustaleń klubów silniejszych, które narzucają je mniejszym". - W przypadku Solidarnej Polski to jest kolejna eliminacja, najpierw z Komisji ds. Służb Specjalnych, mimo że tam przepis mówił, że powinna się ona składać z przedstawicieli wszystkich klubów, więc go zmieniono, teraz mamy KRS i KRP - stwierdza.
Przedstawicielami Sejmu w obu Radach są członkowie tylko trzech największych klubów, bez SLD i SP. W skład Krajowej Rady Sądownictwa weszli wczoraj posłowie: Jan Bury (PSL), Sławomir Kopyciński (RP), Krzysztof Kwiatkowski (PO) i Krystyna Pawłowicz (PiS). Natomiast do Krajowej Rady Prokuratury trafili: Mieczysław Łuczak (PSL), Witold Pahl (PO), Stanisław Piotrowicz (PiS) i Armand Ryfiński (RP).
Kandydatury były głosowane łącznie. Sejm nie uwzględnił wniosku Iwony Arent (PiS), aby kandydatur do KRP nie głosować łącznie, ponieważ jej klub nie popiera Ryfińskiego. Posłanka zwróciła uwagę, że poseł Ruchu Palikota został ukarany przez sejmową komisję etyki naganą za wypowiedzi o PiS oraz Marszu Niepodległości i Solidarności. Arent stwierdziła, że przedstawiciel Sejmu w KRP powinien mieć "nieposzlakowaną opinię".
KRS ma za zadanie stać na straży niezależności sądów i niezawisłości sędziów, m.in. w imieniu wymiaru sprawiedliwości występuje do Trybunału Konstytucyjnego o zbadanie konstytucyjności aktów prawnych. Rada liczy 25 członków. Głównie są to sędziowie, a z urzędu jej członkami są też: minister sprawiedliwości, I prezes SN i prezes NSA, a także czterech posłów, dwóch senatorów i przedstawiciel prezydenta RP.
- Tu chodzi bardziej o rolę obserwacyjną. Z samej arytmetyki wynika, że parlamentarzyści w tej Radzie są w mniejszości - ocenia rolę posłów i senatorów w KRS prof. Krystyna Pawłowicz (PiS). - Chodzi o zapewnienie Sejmowi wejścia w to środowisko i przyglądania się, ponieważ Rada ma uprawnienia personalne różnego rodzaju, np. występuje z wnioskami o nominacje sędziowskie itp. - dodaje.
KRP stoi "na straży niezależności prokuratorów". Liczy 25 członków, głównie prokuratorów i kierownictwo resortu sprawiedliwości, PG, NPW i pionu śledczego IPN.
W środę swoich przedstawicieli do KRS wybrał Senat. Zostali nimi: Grażyna Sztark i Piotr Zientarski (z klubu PO). Do KRP Senat wybrał Zbigniewa Meresa i Sławomira Preissa (obaj z PO).
Zenon Baranowski

Nasz Dziennik Piątek, 23 grudnia 2011, Nr 298 (4229)

Autor: au