Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Redaktor "Charlie Hebdo" przyjedzie do Polski

Treść

Redaktor naczelny francuskiego lewackiego tygodnika „Charlie Hebdo” przyjedzie do Polski. Dziennikarz weźmie udział w Dniach Ateizmu w Warszawie. Wizyta już budzi ogromne kontrowersje i sprzeciw, bo pismo w brutalny sposób obraża katolików.

Pod koniec marca w Warszawie odbędą się Dni Ateizmu, organizowane przez lewackie środowiska. Jak tłumaczą organizatorzy, główną atrakcją imprezy będzie spotkanie z gościem specjalnym – redaktorem naczelnym francuskiego pisma „Charlie Hebdo”, które poprzez rysunki obraża głównie chrześcijan i muzułmanów, prezentując nihilistyczne wartości.

Jak zauważa Dariusz Sobków, były ambasador tytularny Polski przy UE, nie można pod przykrywką rzekomej wolności słowa obrażać uczuć religijnych osób wierzących. Każdą religię należy traktować z szacunkiem.

- Nie możemy pozwolić sobie na to, żeby wpaść w jakąś aberracje intelektualną, polegającą na tym, że solidaryzowanie się z ofiarami zamachów terrorystycznych i ich rodzinami oznaczałoby, że akceptujemy to wszystko, co redakcja tygodnika „Charlie Hebdo” drukowała. Redakcja tego tygodnika niewątpliwie obrażała uczucia religijne muzułmanów, żydów, chrześcijan. Obrażała osoby praktykujące – zwrócił uwagę Dariusz Sobków.

Były ambasador tytularny Polski przy UE przypomniał, że wolność wypowiedzi nie jest wartością absolutną.

- Wolność wypowiedzi nie jest wartością absolutną. Wolność wypowiedzi zatrzymuje się tam, gdzie zaczynają się inne wolności – jak wolność do wyznawania i okazywania swoich uczuć religijnych. W dużym stopniu redakcja tego tygodnika zachowywała się w sposób obraźliwy, w jakimś sensie dała pole do tego, żeby ktoś mógł poczuć się sprowokowany. Teraz nie można tej solidarności z ofiarami przenosić na zezwolenie dla obrażania uczuć religijnych – zaznacza Dariusz Sobków.

Przez „Charlie Hebdo” giną kolejni ludzie… mowa o chrześcijanach, którzy stali się ofiarą prowokacji lewackiego pisma. Publikacja kolejnej karykatury Mahometa wywołała oburzenie w krajach muzułmańskich na Bliskim Wschodzie, w Afryce i Azji. Muzułmanie palą katolickie kościoły, szkoły prowadzone przez misjonarzy, atakują też domy chrześcijan i budynki użyteczności publicznej.

TV Trwam News/RIRM

źródło:  RIRM, 20 stycznia 2015

Autor: mj