Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Rodzinny kulig

Treść

Prawie sto osób wzięło udział w kuligu rodzinnym zorganizowanym przez Zarząd Osiedla Wojska Polskiego w Nowym Sączu. Do Roztoki Ryterskiej pojechały dzieci ze swoimi rodzicami i dziadkami. Do dyspozycji mieli pięć zaprzęgów konnych z saniami. Po spędzeniu czasu na świeżym powietrzu czekał na nich gorący posiłek przygotowany przez Helenę Smajdor prowadzącą kuchnię w nowosądeckiej SP nr 15. Były więc syte potrawy idealne na zimową aurę - bigos, parówki i kiełbaski z ogniska. Zagrała dla nich rodzinna kapela Królów ze Starego Sącza, którą grą na akordeonie wsparł Antoni Tomczyk, przewodniczący zarządu osiedla Wojska Polskiego. Dodajmy, że w kuligu uczestniczyli spółdzielcy z "Grodzkiej", "Beskidu" i STBS oraz domków jednorodzinnych zlokalizowanych w granicach tego osiedla. Zakup wędliny sfinansował radny Józef Gryźlak, wycieczkę ubezpieczył radny Grzegorz Dobosz, a część faktury za kuchnię sfinansowała SM "Beskid". Finansowo kulig wsparł także Urząd Miasta. (SZEL)

"Dziennik Polski" 2006-02-14

Autor: ab