Rok na spadź
Treść
KRYNICA ZDRÓJ. Święto miodu koła pszczelarzy
W niedzielę do obiadu na krynickim Deptaku prezentowali się członkowie z miejscowego koła Polskiego Związku Pszczelarskiego, na drugim już w swojej historii święcie miodu. Wystawa miała charakter handlowo-promocyjny.
Krynickie koło pszczelarzy liczy 75 członków. Wystawiało kilku, którym najbardziej zależało na pokazaniu swoich zbiorów i edukacji miodowej.
- Ten rok był bardzo dobry na pszczoły, choć początek wiosny zapowiadał się pogodowo fatalnie - powiedział nam szef koła Władysław Maternicki. - Dodatkowo, nasz nowy krajowy lek na warozę okazał się mało skuteczny. Była długa zima. W skali karpackiego związku połowa rodzin pszczelich wyginęła. Jednak potem pogoda nadrobiła a z nią pszczoły.
Dobre okazały się zbiory miodu nektarowego z mniszka lekarskiego, leśnych malin, wierzb, klonów, lip w okolicach Berestu, Florynki i Muszyny. Kwitły pięknie trześnie. Potem masowo wystąpiła spadź.
Na wystawie zorganizowanej z okazji święta miodu, można było oglądać efekt całosezonowej pracy pszczół, sprzęt pszczelarski a nawet całą rodzinę pszczelą pod kloszem, co wzbudzało największe zainteresowanie oglądających. Swoje miodowe plony prezentował Tadeusz Kasztelan z Tylicza. Zimą pracuje przy wyciągu narciarskim, latem zajmuje się pszczołami. Przejął pasiekę po ojcu Józefie i szykuje już swojego następcę, Łukasza. Syn od jesieni rozpoczyna studia w jedynym europejskim technikum specjalistycznym w Pszczelej Woli pod Lublinem.
Obok niego stoisko rozłożył Marek Grzymała-Moszczyński, były asystetnt znakomitego znawcy literatury polskiej profesora Kazimierza Wyki. Zaszył się przed laty ze swoją rodziną i pszczołami pod Mochnaczką.
Wspólnie przygotowali stoisko Czesław Jung z Berestu i Franciszek Radecki z Polan, znani kryniccy radni.
Dwa lata temu zorganizowaliśmy pierwsze święto miodu - przypomina Władysław Maternicki. - Rok temu gościliśmy karpacką konferencję pszczelarzy. Udało nam się teraz wcisnąć między festiwal kiepurowski a forum gospodarcze. Chcielibyśmy uczynić miodową wystawę cykliczną imprezą w uzdrowisku. (WCH), "Dziennik Polski" 2006-09-05
Autor: ea