Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Rząd poprze skargi?

Treść

Polski rząd "najprawdopodobniej" poprze kolejne skargi katyńskie, które znajdują się w Europejskim Trybunale Praw Człowieka w Strasburgu. Na początku tego roku Warszawa przystąpiła do pierwszego wniosku złożonego jeszcze w 2007 roku.
Sprawę opisała wczorajsza "Rzeczpospolita". Rzecznik MSZ Piotr Paszkowski powiedział nam, że logika wskazuje na to, iż rząd poprze kolejne skargi wniesione do Trybunału w Strasburgu, podobnie jak to zrobił z pierwszą skargą. Jednak ostateczna decyzja jeszcze nie zapadła.
Poparcia polskich władz oczekuje Witomiła Wołk-Jezierska, której skarga została złożona wraz z 12 innymi osobami w maju tego roku w Strasburgu. - Nie wiem, jaka jest sytuacja ze strony naszego rządu - mówi. - Nie możemy tutaj niczego władzom polskim narzucać ani nawet sugerować. Jest to ich suwerenna decyzja - wskazuje dr Ireneusz Kamiński (UJ),
reprezentujący Rodziny Katyńskie. Dodaje, że informacja o przyjęciu skargi do rozpatrywania została przesłana także do władz polskich, które mogą do 19 marca zdecydować o przystąpieniu jako trzecia strona. - Jeżeli władze polskie przystąpiłyby do postępowania, to zapewne zwróciłyby uwagę na przebieg polskiego postępowania katyńskiego. Jakie były trudności związane z jego prowadzeniem w następstwie negatywnych decyzji rosyjskich, a więc brak dostępu do dokumentów, ich utajnienie, brak współpracy - mówi Kamiński.
Czy jednak stanowisko polskich władz będzie satysfakcjonujące? Pierwsza skarga podnosi zarzut naruszenia prawa do rzetelnego procesu. I do jej zakresu dostosował się MSZ. "W opinii MSZ proces toczący się w Strasburgu dotyczyć będzie jedynie ewentualnego sposobu, w jaki rodziny pomordowanych mogłyby dochodzić ich rehabilitacji. Dla rodzin katyńskich liczy się bowiem przede wszystkim wiedza, co się z tymi osobami stało, gdzie zginęły, gdzie są pochowane. Liczymy na zrozumienie przez Rosję intencji skarżących, które zakładają przede wszystkim rehabilitację" - stwierdziło wówczas Biuro Prasowe MSZ, odpowiadając na pytanie "Gazety Wyborczej". Tymczasem w skardze zbiorowej 13 osób podnoszony jest zarzut poważniejszy - naruszenie prawa do życia, o czym mówi art. 2 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka. Wnioskodawcy zwracają uwagę, że to była zbrodnia wojenna i ludobójstwo.
Drugi pełnomocnik Wołk-Jezierskiej i innych osób mecenas Roman Nowosielski uważa, że rząd nie pozostawi bez wsparcia Rodzin Katyńskich. - Nie można dzielić na lepszych i gorszych tych, co zginęli w Katyniu - uważa. - Żyje potrzeba prawdy, albo to wyjaśnimy i przejdziemy do w miarę normalnych stosunków z Rosją, albo... - ucina mecenas.
Zenon Baranowski
Nasz Dziennik 2009-12-05

Autor: wa