Sądeczanie w ataku
Treść
Automobilizm. Bardzo dobrze spisują się w tym roku sądeccy kierowcy podczas amatorskich Rajdowych Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych. W klasie sportowej O-1 prowadzi Sławomir Mróz z Łukaszem Stachurskim, a Wacław Mróz z Moniką Mróz zajmują drugie miejsce w Rajdowych Mistrzostwach Polski Samochodów Terenowych.
- Bardzo się cieszę z wyników osiąganych w tym roku - mówi Wacław Mróz z Nowego Sącza. - Jest to konsekwencja uczestnictwa w zawodach od wielu lat. W tej dyscyplinie oprócz sprzętu, niezwykle ważne jest doświadczenie. To tysiące kilometrów przejeżdżonych po polskich bezdrożach. To także umiejętność przygotowania pojazdu. Ja jeżdżę samochodem ARO 243D - Wactur, ale tak naprawdę to niewiele z niego zostało. Jest w nim zamontowane specjalne zawieszenie, wzmocnione wszystkie układy i duży silnik.
Przez wiele lat zmagania ojca i siostry Moniki śledził Sławomir Mróz. W tym roku postanowił spróbować swoich sił z nowym partnerem Łukaszem Stachurskim. Radzą sobie znakomicie. Po kolejnych rundach mistrzostw Polski amatorów prowadzą z dużymi szansami na wygraną.
Sportowe ambicje Wacława Mroza w tym roku są duże.
- Po kilku latach jeżdżenia w mistrzostwach Polski, chcę się sprawdzić na wyższym poziomie. Właśnie pracuję nad nowym pojazdem, którym chcę wystartować w mistrzostwach świata samochodów terenowych. Wiem, że będzie to bardzo ciężka próba, ale zamierzam się sprawdzić. Razem z córką przygotowujemy się niezwykle solidnie do tego wydarzenia.
(JEC)
"Dziennik Polski" 2005-08-04
Autor: ab