Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Sandecja pod lupą

Treść

Piotr Jachowicz 7 - przy bramce bez szans. W kilku innych przypadkach bronił z ogromnym szczęściem i wyczuciem.

Bartłomiej Damasiewicz 8 - wysoka ocena nie tylko za bramkę, ale i za bardzo dojrzałą, pełną poświęceń postawę w całym meczu. Tak grającego Damę chcielibyśmy zawsze oglądać.

Janusz Świerad 7 - pewny punkt defensywy. Dyrygował młodszymi kolegami, wygrywał pojedynki główkowe.

Tomasz Rusin 7 - odkrycie trenera Pawlika. Poza jednym, na szczęście nie ciągnącym za sobą konsekwencji, kiksem - bezbłędny w swych interwencjach.

Jarosław Kandyfer 7 - i on ustrzegł się pomyłek. Brawa za niezłomność - potrafił pozbierać się po bolesnym stłuczeniu... "brylantów".
Dawid Florian 7 - wystąpił na nietypowej dla siebie pozycji prawego pomocnika i nie zawiódł. Rozrywał skrzydłem obronę rywali, siał sporo zamieszania. Żeby jeszcze tylko wyzbył się nadmiernego chaosu...

Tomasz Szczepański 7 - upływ czasu się go kompletnie nie ima. Ogromna rutyna, doświadczenie, ale i młodzieńcza werwa oraz siły na 90 minut z okładem.

Adam Ciastoń 7 - powrócił do wyjściowego składu i zagrał tak, jak nas do tego zdążył przyzwyczaić. Udowodnił, że jest nieodzownym ogniwem zespołu. Bezprzykładna waleczność, mrówcza pracowitość, ale i rozwaga w konstruowaniu akcji.

Dawid Basta 7 - do momentu odnowienia się urazu, wzór ofiarności. Żywe srebro, pożyteczny zarówno w ataku, jak i w destrukcji. Świetne panowanie nad piłką.

Dawid Janczyk 8 - "dla mnie bomba" - jak mawiał listonosz, zaprzyjaźniony z Pawlakami i Kargulami w filmie "Nie ma mocnych". Dawid rozegrał świetny mecz, zachwycali się nim również sędziowie oraz trenerzy z Gorzyc. Współtwórca pierwszej i autor drugiej bramki.

Michał Gurba 7 - w każdym meczu potwierdza, że drzemią w nim olbrzymie możliwości. Trudny do upilnowania przez przeciwników, ruchliwy, nienagannie wyszkolony technicznie. No i ambitny aż do bólu.

Michał Gryźlak, Paweł Rysiewicz, Rafał Kudryk oraz Łukasz Bartkowski - zagrali zbyt krótko, by można było ich oceniać, ale każdy z nich dołożył swą cegiełkę w końcowy sukces Sandecji (m. in. to po dośrodkowaniu M. Gryźlaka padł zwycięski gol sądeczan). (dw)

"Dziennik Polski" 2005-05-09

Autor: ab