Sandecja z nabytkami

Treść

Nowi już trenują


Sławomir Zubel (do niedawna Łosoś Łososina Dolna), Marcin Jasiński (Dunajec Nowy Sącz) i Andrzej Bieryło (Sokół Stary Sącz) wzięli udział we wtorek w pierwszym "roboczym" treningu Sandecji. Wczoraj do trójki wymienionych dołączył inny gracz Dunajca Paweł Czernecki. Wśród ćwiczących dostrzegliśmy również Dawida Floriana i Dariusza Peciaka, zatem zawodników, których zabrakło podczas noworocznej gierki sądeczan. Nie było natomiast Piotra Jachowicza i Adama Ciastonia.



- Adam podczas indywidualnych ćwiczeń naciągnął sobie mięsień i teraz musi trochę odpocząć - wyjaśnia trener Marek Górecki. - Niepokoi mnie natomiast absencja Piotrka. 4 stycznia miał powrócić z Niemiec. Dotąd się jednak w Nowym Sączu nie pojawił. Jeśli chodzi o nowych piłkarzy, to wszyscy oni zdecydowani są reprezentować nasze barwy. O szczegóły odnoszące się do sfinalizowania transferów proszę spytać prezesa Kantora.


- Jeszcze w tym tygodniu podejmę rozmowy z przedstawicielami wszystkich klubów, w których dotychczas grali interesujący nas zawodnicy - zapewnia wiceprezes Sandecji Józef Kantor. - Mam nadzieję, że pertraktacje tak się potoczą, że wszystkie strony będą zadowolone. Bardziej skomplikowana wydaje się być sprawa bramkarza Adama Stadnika, który z bardzo korzystnej strony zaprezentował się podczas noworocznego rozruchu. Nie ukrywam, że golkiper w wieku młodzieżowym bardzo by nam się przydał. Czekam więc na pisemną deklarację Adama, że chce on występować w Sandecji. Jeśli takie pismo otrzymam, to rozpocznę negocjacje z honorowym prezesem Turbacza Mszana Dolna Czesławem Szynalikiem. Ja wiem, że w klubie tym Stadnik jest jedynym właściwie bramkarzem, ale myślę, że jakoś uda się nam dogadać.


Na pierwszych treningach trzecioligowców nie było już Dariusza Łukasika i Roberta Mikołajczyka, którzy przygotowania do nowego sezonu wznowili lub w najbliższym czasie wznowią odpowiednio w Kolejarzu Stróże i Popradzie/Minerale Muszyna.

(dw)

"Dziennik Polski" 2005-01-07

Autor: kl