Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Setki tysięcy w błoto

Treść

395 604 zł wyrzucono w błoto - tyle nakładów poniosła Grodzka Spółdzielnia Mieszkaniowa w Nowym Sączu na przygotowanie budowy mieszkań przy ul. Sikorskiego i Żywieckiej. Za projekt ,zespołu mieszkalno-usługowego" zapłacono w 2000 r. 299 tys. zł i uzyskano pozwolenie na budowę.
Rok później, na działce, na której miały stanąć budynki mieszkalne urządzono... parking z monitoringiem, ponosząc na ten cel koszty w kwocie ponad 22 tys. zł. Budowy mieszkań nie rozpoczęto, ponieważ inwestycja okazała się bezsensowna w sytuacji, gdy na innym osiedlu GSM - przy ul. Traugutta i Freislera - nadal stoją puste mieszkania.

Zamiatane pod dywan

- Kosztów, jakie poniesiono w związku z przygotowaniem tej inwestycji, do tej pory nie wpisano w poczet strat. Z roku na rok zamiatane są pod dywan - mówi Maria Piprek z Rady Nadzorczej GSM.

Na ostatnim posiedzeniu RN, do rachunków strat wliczono inną pozycję: badania akustyczne przy ul. Sucharskiego i Królowej Jadwigi, kosztowały 37,5 tys. zł. Ekrany dźwiękochłonne, które miały być budowane po pomiarach natężenia hałasu, nigdy nie powstały.

- Teraz, gdy tę rozpoczętą i nie zakończoną inwestycję spisano już na straty, zamierzam skierować sprawę do prokuratury, zarzucając ówczesnym decydentom ze spółdzielni niegospodarność - zapowiada Maria Piprek. - Sprawa mieszkań przy Sikorskiego także kwalifikuje się do prokuratury...

Na szkodę spółdzielców

Tę opinię potwierdziła już w 2003 r. czwórka innych członków RN: Bogusław Budzyński, Mariola Wójcik, Roman Kunik i Krzysztof Migacz.

W sprawozdaniu dotyczącym dwóch inwestycji, o których mowa napisali: ,w związku z działaniem zarządu GSM na szkodę członków (...) wnosimy o skierowanie sprawy do prokuratury tytułem podejrzenia o popełnienie przez zarząd GSM przestępstwa niegospodarności określonego przepisami kodeksu karnego art. 296".

Autorzy sprawozdania nie znaleźli w ewidencji uchwał RN, decyzji w sprawie rozpoczęcia obu inwestycji, stwierdzili, że na opracowanie dokumentacji projektowej i badania hałasu nie ogłoszono przetargów.

Prezes tłumaczy

Dwa lata temu Józef Kurek, ówczesny prezes spółdzielni tłumaczył, że koncepcja budowy mieszkań przy Sikorskiego była wynikiem... rozmów z prezydentem Nowego Sącza na temat planów budownictwa mieszkaniowego, rozmów prowadzonych w 1999 r.

Twierdził, że zainteresowanie było duże: ok. 40 osób zgłosiło na piśmie chęć zakupu mieszkań, a RN przyjmując plan inwestycyjny na 2002 r. wyraziła zgodę na budowę. Według Józefa Kurka, inwestycji nie rozpoczęto ,ze względów finansowych" oraz z powodu... kryzysu w budownictwie mieszkaniowym.

Lustratorzy upominają

Od 2002 r. do tej pory sprawa budowy mieszkań przy Sikorskiego trwa w ,zamrożeniu".

Nadal także stoją puste mieszkania przy ul. Traugutta i Freislera. Zwrócili na to uwagę lustratorzy z Krajowego Związku Rewizyjnego Spółdzielni Mieszkaniowych, którzy w protokole z ostatniej lustracji w spisie zastrzeżeń co do funkcjonowania spółdzielni napisali: ,rozpoczynanie zadań inwestycyjnych bez pełnego rozeznania potrzeb (...) skutkuje posiadaniem pustostanów, których koszty eksploatacji (...) wyniosły 159 926 zł, a rozpoczęcie przygotowania nowej, ostatecznie wstrzymanej inwestycji mieszkaniowej przy Żywieckiej i Sikorskiego (...) wymaga wpisania w straty kwoty 395 604 zł".

Iwona Kamieńska

"Gazeta Krakowska" 2005-02-17

Autor: ab