Przejdź do treści
Przejdź do stopki

SIATKÓWKA. Muszynianka/Fakro

Treść

Tak jak zapowiadał trener Muszynianki/Fakro w poniedziałek wieczorem odbyło się pierwsze spotkanie drużyny. Zabrakło Marioli Zenik oraz Izabeli Bełcik. Dzisiaj zawodniczki wyjeżdżają na obóz do Solca, by do Muszyny powrócić za 11 dni. - Jakie wrażenia po pierwszym treningu z właściwie zupełnie innym zespołem? - Przede wszystkim, co się rzuca w oczy, to wzrost siatkarek - mówi Bogdan Serwiński. - Ze starej ekipy zostały tylko dwie zawodniczki: Dorota Pykosz i Marlena Mieszała. Wprawdzie jest z nami Iza Bełcik, ale przez cały sezon leczyła kontuzję. Wróciła do nas Aśka Mirek, a reszta jest nowa. - Jednym słowem wszystko zaczynamy od początku? - I tak, i nie. Przecież to nie są juniorki, ale profesjonalistki. Z takimi zawodniczkami, które wiedzą po co przyszły pracuje się naprawdę dobrze. I tak jest w tym przypadku. Chcą jak najszybciej wejść na parkiet. (JEC) "Dziennik Polski" 2007-08-01

Autor: wa