Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Skąd jesteśmy, jakie nasze dzieje

Treść

NOWY SĄCZ. Powstanie monografia dzielnicy Zawada

Mieszkańcy nowosądeckiej dzielnicy Zawada postanowili opracować jej monografię. Głównym powodem inicjatywy jest stulecie szkolnictwa na tym terenie.

Podczas niedawno odbytego spotkania grupa mieszkańców rekrutująca się między innymi z obecnych i byłych nauczycieli zdeklarowała chęć zebrania dokumentacji i odtworzenia dziejów Zawady oraz historycznie sąsiadującej z nią Nawojówki, Poręby i Brzezin.

"Chcemy rozbudzić zainteresowanie naszą dzielnicą, która posiada średniowieczny rodowód i bogatą historię" - pisali inicjatorzy spotkania w odezwie do wszystkich zainteresowanych. "Pierwsze udokumentowane wzmianki o Zawadzie pochodzą z roku 1389. Liczymy na udział i zainteresowanie innych, którzy włączyliby się do działań związanych ze zbieraniem i krzewieniem wiedzy historycznej o naszej małej ojczyźnie".

Spotkanie się odbyło. Rozdzielono zadania.

- Określiliśmy wstępnie zakres zagadnień, wokół których powstawałaby przyszła monografia Zawady - powiedziała nam Maria Lorek, była nauczycielka. - Ja na swój użytek zrobiłam już kronikę, ale po jej wykonaniu zorientowałam się, ile jeszcze spraw nie zostało w ogóle poruszonych. Obecnie zajęłam się dokumentowaniem kapliczek. Inne koleżanki i koledzy będą zbierać dokumentację dotyczącą oświaty w Zawadzie, młynów, tartaków, dziejów okupacyjnych związnych ze sobą kulturowo kilku miejscowości, losów rodzin żydowskich, znamienitych mieszkańców spoczywających na miejscowym cmentarzu.

Jak podkreśla Maria Lorek, monografia małej ojczyzny stałaby się źródłem poznawczym dla młodych pokoleń, którzy nie mają pojęcia o historii miejsca swego zamieszkania.

- Bezpośrednim powodem naszej inicjatywy jest stulecie szkolnictwa - dodaje pani Maria. - Datuje się od momentu powołania do życia pierwszej szkoły trzyklasowej na terenie Zawady. W pisanie monografii zaangażowało się sporo pedagogów. Chcielibyśmy na jesieni doprowadzić do obchodów stulecia naszego szkolnictwa. Być może do tego czasu uda nam się zarazić pomysłem większą liczbę mieszkańców. Wielu z nich na pewno dysponuje pamiątkami i wiedzą. To musi być praca zbiorowa i dzięki temu będzie miała ogromną wartość.

Wśród osób, które już podjęły to ciekawe wyzwanie, wyliczyć można Bogdana Potońca, Wojciecha Trzópka, Marię Popielę czy Zofię Rogowską. A przecież to dopiero początek listy, gdyż w Zawadzie aż roi się od ludzi zasłużonych, ciekawych, z bogatą historią osobistą i rodzinną. Pomysł zrodził w okolicach wakacji, ale na pewno nie jest ogórkowym tematem na lato, a czymś zgoła poważniejszym.

(WCH)

"Dziennik Polski" 2006-07-12

Autor: ea