Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Skrzypek zza oceanu

Treść

W ramach XV Festiwalu Form Artystycznych w Nowosądeckiej Małej Galerii odbył się wieczór jazzowy. Gwiazdą wieczoru miał być znakomity saksofonista Janusz Muniak. - Jakieś fatum ciąży nad ostatnimi imprezami festiwalu - mówi dyrektor Nowosądeckiej Małej Galerii Alicja Hebda. - Poprzedni wernisaż odbył się w cieniu śmierci artysty, który odszedł do "niebiańskiej galerii" kilka tygodni przed wystawą. Teraz na spotkanie z powodów rodzinnych nie przybył Janusz Muniak. Na szczęście jego zespół zagrał znakomicie. Pod nieobecność gwiazdy europejskiego jazzu jego rolę przejął amerykański skrzypek, Zach Brock. To, co zaprezentował w Nowym Sączu, było po prostu znakomite. Nowosądecka Mała Galeria wypełniona po brzegi długo oklaskiwała artystę. Z pewnością będzie o nim głośno. Amerykanin jest zafascynowany innym skrzypkiem Zbigniewem Seifertem. Obecnie odbywa podróż jego śladami. Wraz z nim podąża amerykańska ekipa filmowa, która kręci film o młodym artyście zza oceanu. W Nowym Sączu zespół w składzie: Zach Brock - skrzypce, Paweł Kaczmarczyk - fortepian, Maciej Admaczak - kontrabas i Arkadiusz Skolik - perkusja dał wspaniały koncert. Wypada mieć nadzieję, że uda się ich znów zaprosić. (JEC) "Dziennik Polski" 2007-10-22

Autor: wa