Słowacka furora sądeckiego chleba
Treść
Andrzej Danek, sądecki mistrz piekarniczy, wchodził w skład trzyosobowej reprezentacji Polski na organizowane corocznie w słowackim mieście Peżinok Święto Chleba i Wina. Oprócz naszych rodaków, za południową granicą swoje wypieki prezentowali przedstawiciele siedmiu krajów.
- Nasze wyroby powstawały na poczekaniu, na oczach zgromadzonej publiczności - opowiada Andrzej Danek. - Ze swej strony zaoferowałem pieczywo dobrze znane sądeczanom zaopatrującym się w wypieki firmy "Danek". "Wyprodukowałem" więc chlebuś ziarnisty, razowy, a także niewielkie bułeczki, tzw. kajzerki. Pochwalić się muszę, że podczas oficjalnej degustacji doczekałem się wielu pochlebnych ocen.
Dodajmy, że Polacy zrobili na Słowacji furorę nie tylko swoimi wypiekami, ale i oryginalnymi, historycznymi strojami, w jakich wystąpili podczas korowodu ulicami miasta. W ogłoszonej na zakończenie uroczystości nieoficjalnej klasyfikacji popularności, pierwsze miejsce przypadło w udziale reprezentacji piekarzy znad Wisły i Dunajca.
(dw)
"Dziennik Polski" 2005-12-07
Autor: ab