Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Smacznie jak w Kenii

Treść

Zainteresowanie afrykańskim posiłkiem serwowanym wczoraj w Zespole Szkół Społecznych "Splot" przeszło oczekiwanie organizatorów akcji "Traktor dla Kenii". Skarbonka, do której wrzucano 5 zł jako "cegiełkę" za afrykański obiad, wypełniała się proporcjonalnie do ubywającego z wielkiego garnka ryżu z warzywami. Zebrano 901,52 zł. Choć za pieniądze z akcji trudno będzie kupić traktor dla Kenii, to jednak skutek edukacyjny został osiągnięty - uczniowie Zespołu Szkół Społecznych Splot sporo dowiedzieli się o Afryce, przygotowując tablice informacyjne i uczestnicząc w warsztatach prowadzonych przez Maję Krzyżanowską z Simba Friends Foundation. - Efekt w postaci podnoszenia świadomości jest większy niż finansowy. Ale właśnie głównie o to nam chodzi, żeby ludzie kojarzyli Kenię jako kraj rozwijający się, który potrzebuje pomocy. Pamiętajmy, że takim krajem kiedyś była też kiedyś Polska, która otrzymywała pomoc z zagranicy. Teraz i my możemy pomagać - mówi Maja Krzyżanowska, która przyjechała z Kenii na tydzień do Nowego Sącza, gdzie prowadzi w miejscowych szkołach zajęcia na temat Afryki i opowiada o projektach realizowanych przez jej organizację. Przywiozła też przepisy na kenijskie potrawy, z których na potrzeby wczorajszej akcji "Obiad dla Kenii", wybrano najłatwiejszy do zrealizowania w polskich warunkach ryż z warzywami. Danie proste w przygotowaniu i bardzo smaczne. Do jego przygotowania użyto aż siedmiu kilogramów ryżu i dostępnych w polskich sklepach warzyw; od pospolitej marchewki po bakłażany. Jako pierwsi spróbowali afrykańskiego obiadu goście z bułgarskich uniwersytetów, którzy przebywają w "Splocie" ze studyjną wizytą. Zajadali ze smakiem. Potem zeszli się uczniowie sąsiednich szkół i rodzice uczniów, niektórzy nawet zabierali posiłek na wynos dla rodziny. Uczniowie Zespołu Szkół Społecznych "Splot" angażują się w pomoc Afryce, głównie propagując wiedzę o niej. Wczoraj dwudziestu uczniów - wolontariuszy wydawało posiłek przybyłym do szkoły, a już jutro wezmą udział w kweście na rynku w ramach drugiej w Nowym Sączu akcji "Traktor dla Kenii". Organizatorem obu imprez w ramach programu edukacji globalnej jest Małopolskie Towarzystwo Oświatowe przy współpracy z Fundacją Simba. MTO realizuje dwa arfykańskie projekty - opisywany już "Traktor dla Kenii", w ramach którego prócz akcji edukacyjnej pozyskiwane są fundusze na sprzęt rolniczy dla kenijskiej wioski Sega. Drugi projekt to "Szkolne Safari" zainspirowany przez goszczącego właśnie w Nowym Sączu Belga Mathijs'a Woliters'a, z którym kontakt nawiązał mieszkający w Nowym Sączu jego krajan Bruno Vastmans, koordynator projektu z ramienia MTO. - "Szkolne Safari" to wirtualna podróż edukacyjna, w jaką chcemy zabrać około 10 tys. uczniów szkół podstawowych w Małopolsce. Na naszej stronie internetowej www.szkolnesafari.pl publikujemy zbiory zajęć lekcyjnych dotyczące edukacji globalnej przygotowane przez polskich nauczycieli i testowane w szkołach. Uczniowie mogą z nich korzystać samodzielnie, albo pod kierunkiem nauczyciela. Są tam zabawy, piosenki, sudoku kenijskie i rebusy - zachęca. Na swoje projekty Towarzystwo otrzymało grant Fundacji Edukacja dla Demokracji w ramach konkursu "Edukacja Rozwojowa". - Prawda jest taka, że większość z nas ma niewielkie pojęcie o Afryce, albo nie ma go wcale. W szkole uczymy się o niej na lekcjach geografii i z elementarza, że "Murzynek Bambo w Arfyce mieszka", ale nie wiemy tego, czym różnią się kraje afrykańskie i jakie mają problemy. Po to są właśnie programy edukacji globalnej, takie jak ten - uważa Alicja Derkowska, prezes MTO. (MONK) Warto wiedzieć Jutro od godziny 10 do 14 na sądeckim rynku odbywać się będzie happening "Traktor dla Kenii", podczas którego będzie można posłuchać afrykańskiej muzyki, kupić rękodzieło z Afryki i złożyć datek na sprzęt rolniczy dla jednej z wiosek. "Dziennik Polski" 2007-11-23

Autor: wa