Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Sołtysi pytają marszałka

Treść

BRZEZNA-PODEGRODZIE-GOŁKOWICE. Mieszkańcy domagają się obwodnicy

O społecznej frustracji i zaniepokojeniu napisali sołtysi do marszałka województwa małopolskiego po doniesieniach wskazujących, że usunięto z planów inwestycyjnych obwodnicę Podegrodzia od Brzeznej do Gołkowic. Gospodarze sołectw domagają się wyjaśnień i spotkania z marszałkiem.

- Przestudiowaliśmy dokładnie informacje o podziale środków inwestycyjnych w województwie małopolskim na lata 2007-2013 i nie znaleźliśmy tam naszej obwodnicy - powiedział nam Leszek Konstanty, jeden z sołtysów podpisanych pod listem do marszałka Janusza Sepioła. - To ludzi mocno wzburzyło. Czekamy na nią od wielu lat. Uważamy, że powinno się to zadanie robić zaraz po obwodnicy Starego Sącza. Z danych jakie posiadamy wynika, że w ciągu pięciu lat ruch drogowy na naszym odcinku może wzrosnąć nawet dwukrotnie.

Oprócz Leszka Konstantego, sołtysa z Podegrodzia i radnego gminnego, pod listem znajdują się jeszcze nazwiska Stanisława Oleksego sołtysa z Brzeznej, Czesławy Ruchały, sołtyski ze Stadeł i Stefana Śledzia, sołtysa z Naszacowic. Wszyscy oni, co jest tu dość istotne, zasiadają w radzie technicznej budowy obwodnicy. Bezpośrednią przyczyną napisania listu stały się doniesienia o podziale środków, jakie podjął zarząd województwa małopolskiego, rekomendując jednocześnie inwestycję do Ministerstwa Infrastruktury.

"Wnosimy zapytanie - czytamy w piśmie sołtysów - co było przyczyną pominięcia zadania pod nazwą "Budowa obejścia wsi Brzezna, Stadła, Podegrodzia i Naszacowic"? Według informacji uzyskanej z wojewódzkiego Zarządu Dróg w Krakowie, obwodnica była rekomendowana do zarządu. Zwracamy się o wyjaśnienie tej sprawy, aby poinformować mieszkańców naszych wsi, którzy wyrażają frustrację i są zaniepokojeni pominięciem tak istotnej dla nas sprawy. Obwodnica jest niezbędna do normalnego funkcjonowania wiejskiej społeczności. Podniesienie przez Pana sprawy naszej obwodnicy w kwietniu ubiegłego roku na nadzwyczajnej sesji Sejmiku było rzeczywistą nadzieją na jej realizację bezpośrednio po wybudowaniu obwodnicy Starego Sącza. Obecnie brak decyzji ze strony zarządu jest dla nas krzywdzący. Z przedstawionych materiałów w Wojewódzkim Zarządzie Dróg w Krakowie wynika, że za pięć lat dwukrotnie wzrośnie ruch na obecnej drodze powiatowej, na odcinku Brzezna-Gołkowice, co praktycznie spowoduje całkowite zakorkowanie drogi.

Dla przypomnienia, chcemy zacytować wiceministra, profesora Krystka z nadzwyczajnej sesji Sejmiku. Powiedział on: zwracam uwagę samorządowcom oraz decydentom, że obwodnice planujemy w pierwszej kolejności poza zwartymi aglomeracjami, ponieważ nadmierne obciążenie i rezonans powodują pękanie domów. Przykładem tego jest odmówienie odszkodowania przez firmę ubezpieczeniową w miejscowości Podegrodzie. Zwracamy też uwagę, że transport materiałów budowlanych, żwirów i piasku, w kierunku Podhala odbywa się w stu procentach przez nasze miejscowości. Specyfiką naszych wsi jest to, że to teren o zabudowie zwartej przylegającej bezpośrednio do drogi.

Wnosimy o spotkanie z sołtysami. Kiedy protestowaliśmy przeciwko wycofaniu naszego przedstawiciela z Komitetu Sterującego, pan Panie Marszałku wystosował do sołtysów pismo, że wszystkie ważne sprawy społeczności, którą reprezentujemy będą z nami konsultowane. W naszej sytuacji jest to dla nas sprawa priorytetowa."

- Jesteśmy po rozmowie z osobistym asystentem marszałka i osobami z jego kancelarii - dodaje Leszek Konstanty. - Mamy otrzymać odpowiedź na nasz list zaraz po niedzieli. Bardzo dużo się mówi o środkach unijnych na drogi, które mają być przeznaczone dla Polski właśnie w najbliższych siedmiu latach. Jeśli nasza obwodnica nie znajdzie się w najpilniejszych inwestycjach Małopolski na te lata, możemy o niej zapomnieć.

Nadzieje, że coś wreszcie zmieni się w układzie drogowym Sądecczyzny, rozpala obwodnica starosądecka, która z fazy projektowej wchodzi właśnie do konkretnej realizacji.

Wojciech Chmura, "Dziennik Polski" 2006-09-18

Autor: ea