Spełnijcie swój obowiązek

Szacunek dla pamięci o ofiarach systemów totalitarnych, narzuconych Polsce i obywatelom RP, jest obowiązkiem państwa. Polska nie przywróci życia pomordowanym ofiarom niemieckiego oraz komunistycznego i sowieckiego totalitaryzmu. Ale może i musi zadbać o to, aby nie zaginęła pamięć o nich. Może i musi zadbać o to, aby w polskiej przestrzeni publicznej nie było miejsca na gloryfikację zbrodniarzy i nosicieli zbrodniczych ideologii. Mimo że w Polsce istnieje zakaz gloryfikowania totalitaryzmów (art. 256 kk), okazuje się, że nie jest przestrzegany przez władze publiczne.

Wydarzenia ostatnich miesięcy pokazują, że brak aktywności państwa w tym zakresie sprzyja działaniom władz lokalnych, które wołają o pomstę do nieba. Do wciąż tolerowanych w Polsce ulic ku czci funkcjonariuszy stalinizmu, tablic i pomników sławiących UB i Armię Czerwoną, są dołączane upamiętnienia ku czci esesmanów – „zasłużonych” dla III Rzeszy strażnika obozu koncentracyjnego i uczestnika polowań na Polaków i Żydów. Te, zrealizowane w Działdowie, działania ku czci funkcjonariuszy zbrodniczych służb pokazują skutki bierności władz państwowych w tej sprawie. Czy mamy czekać na następne tablice „ku czci” i „drzewka pamięci”?

Projekt ustawy regulującej przynajmniej część tych zadań państwowych, przygotowany przez Senat, już kilka lat temu utknął w sejmowej „zamrażarce”. Czy naprawdę tak trudno pojąć, że zarówno te działania, jak i inne, związane z narodową pamięcią, są OBOWIĄZKIEM posłów i urzędników Rzeczypospolitej Polskiej, a nie tylko kwestią woli politycznej? Jak długo nasze państwo będzie pozwalać na wyrażanie hołdu tym, którzy nieśli na sztandarach ideologie zbrodni i zniewolenia? Jak długo będziemy poniewierać pamięcią ofiar makabrycznych zbrodni popełnianych w imię służby dla Hitlera i Stalina? Czy naprawdę morze krwi, przelanej w Polsce w XX wieku, nie każe nam bronić obecnych i przyszłych pokoleń przed wszelkimi formami afirmacji totalitaryzmów?