Spór o wiek emerytalny
Treść
Powraca dyskusja o podwyższeniu wieku emerytalnego. Trudno aktualnie przewidzieć czy rząd Donalda Tuska zdecyduje się na taki krok. Krąży wiele sprzecznych informacji na ten temat. W dyskusje włącza się prezes Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, Zbigniew Derdziuk, który mówi wprost, że obniżenie wieku emerytalnego było błędem.
W sierpniu minister funduszy i polityki regionalnej, Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, na pytanie o to, czy w przyszłości może się wydarzyć, że trzeba będzie podnieść wiek emerytalny, odpowiedziała, że tego nie wyklucza. Jednak w kolejnych dniach bardzo szybko wycofywała się ze swojej wypowiedzi.
– To jest oczywiste, że nie będzie podwyższenia wieku emerytalnego przez ten rząd. Nie ma takiej woli politycznej – wskazała minister funduszy i polityki regionalnej, Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz.
Dyskusja jednak trwa. Prezes Zbigniew Derdziuk, w wywiadzie prasowym stwierdził, że wiek emerytalny był kiedyś słusznie podniesiony i niesłusznie został obniżony.
– Są zakusy do tego, że ten wiek będzie wydłużany, a więc każą pracować kobietom aż do śmierci, przede wszystkim rolniczkom, bo wiemy, że ten wiek emerytalny został wtedy rolniczkom podniesiony o 12 lat – zwróciła uwagę była minister rodziny i polityki społecznej, europoseł Marlena Maląg.
Jednocześnie rząd nie przyjął projektu ustawy w sprawie dwukrotnej waloryzacji emerytur. Rządzący czekają, aż inflacja przekroczy pięć procent. Taki zapis widnieje w stu konkretach na sto dni rządu.
– Zastanówmy się komu rzeczywiście i czy w ogóle rząd chce podnieść emerytury, czy my tylko o tym opowiadamy, czy ta pięcioprocentowa waloryzacja będzie, czy chodzi o to, żeby wysokie emerytury podnieść tak, jak w przywracają wysokość emerytur SB-ckich – wskazała Marlena Maląg.
Obecnie wskaźnik inflacji wynosi 4,3 procent, a według danych NBP pod koniec roku przekroczy 5 procent.
TV Trwam News
źródło: radiomaryja.pl, 11 września 2024
Autor: mj