Sprzęt z czerwonym serduszkiem
Treść
REGION. Ratuje zdrowie i życie najmłodszych
Nie ma w Polsce szpitala, który nie miałby sprzętu medycznego z naklejonym czerwonym serduszkiem. Sądecki oddział pediatryczny ma otrzymać niebawem nowy aparat ultrasonograficzny. Na dar od Jurka Owsiaka czeka też szpital w Krynicy.
Do Nowego Sącza trafi niebawem podarunek zakupiony przez fundację z pieniędzy zebranych podczas ubiegłorocznego finału WOŚP. Nowoczesne USG dostanie oddział pediatryczny dzięki staraniom ordynator Danuty Wasylkiewicz-Krawczuk.
- Nie mieliśmy własnego ultrasonografu, więc cieszymy się, że go nareszcie go dostaniemy - mówi ordynator Wasylkiewicz-Krawczuk. - Kierując prośbę do fundacji prosiłam również o 10 łóżeczek dla naszego oddziału. Mamy nadzieję, że i to marzenie się spełni. Bylibyśmy szczęśliwi, gdyby fundacja wyposażyła nas jeszcze w holter oraz aparat do całodobowego mierzenia ciśnienia.
W oddziale noworodków z intensywną terapią od lat pracuje aparatura z czerwonymi serduszkami, która pozwoliła uratować życie, czy przyczyniła się do poprawy zdrowia niejednego noworodka. Oddział ten otrzymał w poprzednich latach m. in. inkubatory otwarty i zamknięty, kardiomonitor, pulsoksymetry, cieplarkę, specjalne pompy, aparat do wspomagania oddechu oraz do przesiewowego badania słuchu. Dzięki jego zastosowaniu, na dalsze badania specjalistyczne z Nowego Sącza skierowano wiele niemowląt do kliniki w Krakowie, bądź Tarnowie.
Każdy sprzęt, choćby najlepszy, zużywa się jednak po jakimś czasie. W 2005 roku oddział zwrócił się do fundacji o dar w postaci usg ze specjalną głowicą, niezbędną do badania wad wrodzonych noworodków.
Także Sądeckie Pogotowie Ratunkowe w poprzednich latach otrzymało od Fundacji WOŚP nowoczesny inkubator typu Drager wraz z respiratorem. Jego wartość szacowano na 70 tys. zł.
- Marzy się nam nowa karetka, którą przewożone byłyby m. in. dzieci, doznające różnorodnych urazów na stokach narciarskich - uważa Danuta Cabak-Fiut, dyrektor sądeckiego pogotowia. - Chcielibyśmy również dostać deski usztywniające dla dzieci, defibrylator, a także sprzęt do udrażniania dróg oddechowych. Na pewno zwrócę się do fundacji o tę aparaturę.
W szpitalu w Gorlicach owsiakowy sprzęt służy od lat małym pacjentom oddziału noworodków i wcześniaków. Może się on pochwalić m. in. aparatem do przesiewowego badania słuchu noworodków, pulsoksymetrem, dwoma pompami strzykawkowymi, glukometrem, wagami medycznymi i oftalmoskopem, służącym do badania dna oka.
- W poprzednim roku oddział pediatryczny czynił starania w fundacji o aparat usg oraz gastrofiberoskop, spirometr oraz lampę do fototerapii noworodków - wymienia Jerzy Boczoń, zastępca dyrektora szpitala. - Zobaczymy, może jeszcze coś dostaniemy?
Długa jest lista urządzeń, które do limanowskiego szpitala trafiły dzięki owsiakowemu graniu. Jednym z podstawowych są respiratory służące do sztucznego podtrzymywania oddechu u noworodków, najczęściej wcześniaków. Podobną rolę spełniają pompy infuzyjne służące do żywienia pozajelitowego i dożylnego podawania różnych leków. Z inkubatorów korzystają najczęściej wcześniaki, ale także dzieci chore. Szpital otrzymał także w darze pulsoksymetry - urządzenia monitorujące ilość tlenu we krwi oraz czynności serca noworodków i spełniające podobną funkcję monitory wieloczynnościowe i aparaty do badań przesiewowych słuchu, pozwalające już w pierwszych dniach życia dzieci stwierdzić, czy nie nastąpiło uszkodzenie tego organu. Trafił tu wreszcie oftalmoskop - urządzenie do badania dna oka u wcześniaków. Ostatnimi nabytkami są łóżeczka dla najmłodszych pacjentów (15) oraz pięć tzw. ssaków.
- W poprzednim roku prosiliśmy o łóżeczka ortopedyczne dla dzieci, a także sprzęt, z którego mogłyby korzystać dzieci leżące na oddziale urazowo-ortopedycznym - powiedział nam dyrektor szpitala Antoni Róg.
Jerzy Owsiak nie zapomniał również o szpitalu w Krynicy. Halina Frączek, zastępca dyrektora ds. medycznych, a zarazem ordynator oddziału pediatrii i noworodków przyznaje, że trafiło tam bardzo dużo sprzętu, m. in. usg z doplerem, kardiomonitor, aparat do ekg, spirometr, holter, dwa stanowiska do reanimacji noworodków, pompy infuzyjne, dwustrzykawkowe, czy aparat do badania słuchu.
- Mamy zapewnienie, ze otrzymamy od orkiestry inkubator otwarty dla oddziału noworodków - mówi Halina Fraczek. - Z otwartymi rękami przyjęlibyśmy także respirator dla dzieci, łóżeczka noworodkowe, pompy infuzyjne, ssaki, defibrylatory.
Wartość materialną orkiestrowej darowizny można by z pewnością wyliczyć w konkretnych złotówkach. Trudno jednak określić, ilu najmłodszym pacjentom uratowała ona zdrowie, czy nawet życie.
(MIGA)
NOWY SĄCZ
Światełko z drabiny
Od kilku dni trwa zbiórka pieniędzy w ramach Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Zespole Szkół Samochodowych w Nowym Sączu, a także w szkołach w Chełmcu i w Rytrze. Wczoraj sądecki sztab przedstawił gadżety, które zostaną wystawione na aukcję podczas niedzielnego finału.
Sądecki sztab WOŚP, mieszczący się w Miejskim Ośrodku Kultury, wydał 260 identyfikatorów, co jest już rekordem udziału wolontariuszy.
- Nie robimy zawodów, żeby bić kolejne rekordy - powiedział wczoraj Janusz Michalik, reprezentujący sztab. - Byłoby wspaniale, gdyby liczba chętnych osób do zbierania do puszek przełożyła się na zebraną kwotę. Z tego co wiemy, w Zespole Szkół Samochodowych puszki są już pełne. Szkoła ma swoje szczególne miejsce w tegorocznym finale. Jak wiadomo, zebrane pieniądze przeznaczone zostaną na pomoc najmłodszym ofiarom wypadków i na szkolenie w zakresie pierwszej pomocy. A właśnie popularna samochodówka posiada pracownię udzielania pierwszej pomocy. Po finale wystąpimy o wyposażenie jej w odpowiedni sprzęt.
- Wolontariusze sądeccy wyjdą nie tylko na ulice Nowego Sącza, ale także Starego Sącza, Muszyny i Krynicy - poinformowała Anna Adamowicz z MOK, także pracująca w sztabie. - Z Jaworzyny Krynickiej będą dwa wejścia na żywo do telewizji publicznej na cały kraj, więc usłyszymy kilka zdań także o Nowym Sączu.
Wolontariuszom towarzyszyć będzie umundurowana młodzież organizacji "Strzelec", pod wzmożoną obserwacją policji znajdą się miejsca publiczne. Beata Frohlich, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji, zaangażowana od początku w prace sztabu, przypominając o tym wszystkim zaapelowała, by dorośli, włączając się w zbiórkę, objęli także swoistą ochroną młodzież, a ta by nie chodziła z puszkami po odludnych miejscach.
Wśród gadżetów znalazły się m. in. srebrne szachy podarowane przez prezydenta Józefa A. Wiktora, konik Polik - maskotka sądeckiej policji, gitara basowa grupy "Irydium", która skomponowała hymn WOŚP i wystąpi z koncertem w niedzielę na rynku.
Tam ruch już będzie od godz. 14. Klub modelarski "Aero" Wiesława Obrzuta wypuści w górę kilkanaście pięknych papierowych balonów na ciepłe powietrze. Zagra "Big Band", grupa "Dreszcz", kwartet "Rampa". Punktualnie o godz. 20 pomknie Światełko do Nieba, do którego wypuszczenia zostaną użyte dwie wysokościowe drabiny strażackie. Reszty organizatorzy zdradzić nie chcieli. Tradycyjnie podzielony zostanie tort w kształcie serduszka przywieziony z Gołkowic. Po południu na rozgrzewkę będzie rozdawana herbata, a pogranicznicy poczęstują grochówką. PKS podstawi na rynek stary autobus "ogórek", z kawiarenką w środku. Będą stoiska sądeckich mediów.
- Finał na rynku będzie miał swoje imprezy towarzyszące - dodaje Małgorzata Czech, również pracownik sztabu. - W klubie "Jazgot" zagra kolędy jazzowe Bartek Jaskot, w klubie "Metro" będzie wieczorna dyskoteka.
Firma "Joker" w dwóch myjniach samochodowych, przy ulicach Freislera i Węgierskiej, będzie świadczyć usługi w niedzielę w zamian za datki na orkiestrę. (WCH)
LIMANOWA
Przestrogi dla wolontariuszy
Przed wyruszeniem na ulice, limanowscy wolontariusze WOŚP spotkają się z policjantami KPP, aby wysłuchać przestróg i rad, jak zachować się w niebezpiecznych sytuacjach.
- Polecać będziemy uśmiech i życzliwość dla wszystkich, nawet nie będących zwolennikami dorocznej kwesty, ale także ograniczone zaufanie w stosunku do nieznajomych - powiedziała asp. Maria Szubryt, asystent do spraw nieletnich Sekcji Prewencji i Ruchu Drogowego KPP w Limanowej. - Radzić będziemy wolontariuszom, aby poruszali się co najmniej dwójkami, najlepiej, jeśli będą to pary mieszane. Nie powinni swoich puszek oddawać ani na moment w obce ręce, zwracać uwagę na grupy zakapturzonej młodzieży. W przypadku jakiejkolwiek agresji, czy słownych zaczepek, powinni zwracać się o pomoc do policji, która w ten dzień, włączając się w akcję, podejmie szereg działań mających zapewnić bezpieczeństwo kwestującym.
Jak poinformował podinsp. Tadeusz Pawlus z KPP w Limanowej, na ulicach miast i na terenie miejscowości powiatu limanowskiego pojawią się nie tylko umundurowane, ale także cywilne patrole policji. (RM)
MSZANA DOLNA
Oj, będzie się działo
240 wolontariuszy WOŚP będzie zbierać pieniądze w Mszanie Dolnej i okolicach, a także gminach Dobra i Niedźwiedź. Kwestarze będą widoczni z puszkami m. in.: w Mszanie Górnej, Lubomierzu, Kamienicy, Szczawie, Rabie Niżnej, Olszówce, Kasinie Małej, Węglówce, Glisnem, Tenczynie, Lubniu, Kasinie Wielkiej, Skrzydlnej, Dobrej, Jurkowie, Łostówce, Niedźwiedziu, Porębie Wielkiej i Koninkach.
W ubiegłym roku w puszkach kwestarzy znalazło się ponad 53 tys. zł oraz waluta obca. Tegoroczna zbiórka rozpocznie się o godz. 6 i potrwa do wieczora. Serce mszańskiej WOŚP będzie bić w Miejskim Ośrodku Kultury. O godz. 16 z koncertem wystąpi Orkiestra Dęta OSP w Mszanie Dolnej. Licytacja orkiestrowych gadżetów jest przewidziana o godz. 19. Organizatorzy tegorocznej imprezy zwracają się do sponsorów o przekazywanie gadżetów, które można by zlicytować. Od godz. 19 zacznie się też blok koncertowy w którym wystąpią: zespół bluesowy "KGB" z Krakowa, "Strudenci" oraz miejscowe zespoły działające przy MOK w Mszanie Dolnej. O godz. 20 rozbłyśnie Światełko do Nieba. Pieniądze będą liczyć pracownicy Banku Spółdzielczego. To, co będzie działo się 8 stycznia w Mszanie Dolnej, można będzie śledzić na bieżąco na stronie internetowej.
Drugi sztab WOŚP w Mszanie Dolnej ulokuje się Młodzieżowym Ośrodku Wychowawczym. W orkiestrowe granie zaangażuje się 25 wolontariuszy, w tym 18 wychowanków ośrodka. Grupa ta będzie kwestować w mieście od godz. 10 do 18. Wychowankowie MOW będą pomagać również sztabowi w ośrodku kultury. (MIGA)
Jutro w "Dzienniku Nowosądeckim" zamieścimy programy wszystkich orkiestrowych sztabów w całym regionie
Orkiestra w Jazgocie
Klub Jazzgot z Nowego Sącza włącza się w XIV Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, organizując koncert i aukcję gadżetów. W piątek podczas jazzowych kolęd w wykonaniu Bartka Jaskota z zespołem (godz. 20) i w niedzielę w czasie występu sądeckiego zespół East End (godz. 21) odbędzie się aukcja gadżetów Orkiestry. Licytowane będą kubki, krawat, silikonowe opaski z logiem WOŚP i wiele innych przedmiotów. (MONK)
"Dziennik Polski" 2006-01-06
Autor: ab