Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Stare liceum i apartamenty. Krynica-Zdrój

Treść

Inwestorzy z Rzeszowa.



W centrum Krynicy Zdroju rozpoczęto wyburzanie starego gmachu, w którym przez długi czas mieściło się Liceum Ogólnokształcące im. mjr. Henryka Sucharskiego. Prywatni właściciele w ciągu dwóch lat zamierzają wybudować w tym miejscu kilkukondygnacyjny budynek, a w nim urządzić 130 apartamentów.



- Kiedyś tutaj chodziłem do szkoły - mówi jeden z naszych Czytelników. - Z nią wiążą się moje najwspanialsze przeżycia z młodości. Czasy się zmieniają. Wiem, że powstanie tutaj coś nowego, ale mnie jest żal starego. Czy konieczna była rozbiórka?

Przed pięćdziesięciu laty dawny pensjonat "Kryniczanka" został decyzją Miejskiej Rady Narodowej przekazany na tymczasową siedzibę Liceum Ogólnokształcącego. A ponieważ w Polsce prowizoryczne rozwiązania są najbardziej trwałe, więc w ciągu kilku dekad maturę zdawały w tej placówce setki kryniczan.

Czas biegł, zmieniali się dyrektorzy, nauczyciele i uczniowie. Kilka lat temu LO zostało przeniesione do nowego Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych, który przyjął imię Jana Pawła II. Szary opuszczony obiekt czekał na kupca. Starostwo Powiatowe w Nowym Sączu wystawiło go na sprzedaż. Jak nas informuje dyrektor Wydziału Geodezji i Budownictwa Marian Ryczek za którymś razem udało się go zbyć prywatnemu właścicielowi. Ten później spieniężył nieruchomość przedsiębiorcom z Rzeszowa.

- Inwestorzy otrzymali pozwolenie na budowę - mówi dyrektor Wydziału Gospodarki Przestrzennej, Komunalnej, Inwestycji i Ochrony Środowiska UM Jacek Oleksa. - Mają wznieść apartamentowiec. Dopełnili wszelkich wymogów prawnych, dostali też zgodę Starostwa Powiatowego na wyburzenie. Niedawno przystąpili do tej czynności.

Autorem projektu zagospodarowania działki przy ul. Piłsudskiego (naprzeciw Państwowej Straży Pożarnej) jest znany sądecki architekt Czesław Biały.

- W pierwszej wersji rozpatrywany był wariant przebudowy tego gmachu - mówi Czesław Biały. - Ale okazało się, że stan murów i drewnianych stropów z lat 30. ubiegłego wieku jest zły. Dlatego zlecono nam przygotowanie nowej koncepcji. Myślę, że powstanie w tej części uzdrowiska kawałek ładnej architektury. Będą mieszkania, podziemne garaże, które od głównej ulicy zostaną przykryte trawą i zielenią. To przecież dobrze, że po latach zastoju w Krynicy pojawiła się grupa ludzi, którzy inwestują swoje fundusze.

Nową kamienicę będą budowali Paweł i Piotr Koboszowie, szefowie spółki Kobi Light z Rzeszowa. Inspektor nadzoru Adam Bednarowski powiedział nam wczoraj, że wkrótce wyłoniona zostanie firma wykonawcza. Po rozbiórce prace ruszą w kwietniu. Budynek będzie miał kubaturę 25 tys. m sześc., a powierzchnię ok. 9 tys. m kw. Zostanie w nim urządzonych 130 apartamentów różnej wielkości. Część z nich już została wykupiona przez osoby spoza Krynicy. Każdy lokal będzie miał niezależne ogrzewanie gazowe. Przewiduje się, że przedsięwzięcie zostanie zrealizowane w ciągu dwóch lat.

Piotr Gryźlak, "Dziennik Polski" 2007-03-15

Autor: ea