Starosądeckie impresje
Treść
"Festiwalowe impresje. Muzyka dawna w Starym Sączu" - taki tytuł nosi książeczka, poświęcona wydarzeniu kulturalnemu, które jest jedną z wizytówek miasta św. Kingi. "W połowie lat siedemdziesiątych spędzaliśmy z żoną wakacje w Barcicach. Często więc bywaliśmy w Starym Sączu, robiliśmy zakupy na targu, spacerowaliśmy po rynku, zwiedzali kościoły. To był już czas, kiedy w klasztorze s. s. Klarysek muzykolodzy odkrywali zabytki muzyczne, na czele ze słynnym "Omnia beneficia". W pewnym momencie pojawiła się refleksja, że oto jesteśmy w miejscu, gdzie zatrzymał się czas i w powietrzu czuje się specyficzną atmosferę historii. Pomyśleliśmy, że to idealne miejsce na festiwal muzyki dawnych lat, która tu byłaby na swoim miejscu" - napisał Stanisław Gałoński, pierwszy dyrektor tej imprezy, szef "Capelli Cracoviensis". Jego dzieło kontynuował warszawianin Marcin Bornus Szczyciński, a od dziesięciu lat znakomite koncerty organizuje Stanisław Welanyk. On to, obok Ryszarda Kumora i Matyldy Cieślickiej, jest współautorem wydawnictwa, które ukazało się nakładem Miejsko Gminnego Ośrodka Kultury. Zdjęcia ofiarowali Bogdan Kiwak, Andrzej Rams i Ryszard Kumor, pieczęć Starego Sącza - miejscowy artysta Jan Tadeusz Czech. Publikację graficznie przygotował Stanisław Nowogórski z NOKOM Studio Graficzne, a wydrukowała nowosądecka firma "Baad". (PG) "Dziennik Polski" 12.07.07
Autor: aw