Studzienki do poprawki
Treść
NOWY SĄCZ - W laboratorium badane są próbki asfaltu, eksperci przeglądają atesty i certyfikaty, mierzą głębokość studzienek, sprawdzają czy nawierzchnia jest równa. Z badań wynika, że pokrywy studzienek ściekowych umieszczone za nisko.
Norma przewiduje, że mogą być obniżone o 0,5 cm w stosunku do nawierzchni. Już wiadomo że są od 1,5 do 2 cm niżej.
- To niezgodne z normą, dlatego na wiosnę wykonawca będzie musiał zrobić poprawki - mówi Czesław Żytkowicz, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg.
Zmierzona będzie także wysokość krawężników, na które skarżył się w czasie ostatniej sesji Rady Miasta radny Artur Czernecki. Norma przewiduje, że przy przejściu dla pieszych krawężnik nie może być wyższy niż 4 cm.
- Jest więcej usterek, ich listę przedstawimy, kiedy zamkniemy odbiór. Wykonawca będzie musiał zrobić poprawki na własny koszt - informuje dyrektor Żytkowicz.
Uwagę radnych miejskich - w tym przewodniczącego Grzegorza Dobosza - zwróciły łaty na nowym asfalcie. Andrzej Sarata, główny wykonawca inwestycji, współwłaściciel Zakładu Usług Malarsko-Drogowych, wyjaśnia, że nacięcia na asfalcie, które nie podobają się radnym, to nie łaty, lecz miejsca gdzie dokonywano poprawek.
- Może nie wygląda to estetycznie, ale nie o estetykę tu chodzi, lecz aby droga była równa - mówi.
Za przekroczenie terminu zakończenia inwestycji wykonawca zapłaci karę w wysokości 0,01 proc. wartości inwestycji (3,35 mln zł), za każdy dzień po terminie. Zgodnie z planem droga miała być oddana 15 listopada. Odbiór powinien zakończyć się przed końcem grudnia.
(MONK)
"Dziennik Polski" 2004-12-17
Autor: kl