Taryfy za wodę i ścieki

Treść

STARY SĄCZ. Rada Miejska w Starym Sączu podjęła uchwały w sprawie zatwierdzenia nowych taryf za wodę i odprowadzanie ścieków. Ustaliła też dopłaty, z których będą mogli skorzystać mieszkańcy gminy.

Podczas poniedziałkowej sesji szczegóły dotyczące nowych opłat za wodę i ścieki tłumaczył radnym prezes spółki Sądeckie Wodociągi Zbigniew Kowal. Zgodnie z ustawą o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków, taryfy ustala to właśnie przedsiębiorstwo. Rada podejmuje uchwałę w sprawie zatwierdzenie opłat. I tak też się stało.

Na terenie starosądeckiej gminy ustalono ceny dla odbiorców wody z trzech wodociągów. W Gaboniu mieszkańcy i przedsiębiorcy będą płacić 1,75 zł brutto (netto + 7 procent VAT) za 1 m sześc., w Gołkowicach - 1,47 zł, a w Mostkach - 3,62 zł. Opłata abonamentowa została ustalona jednakowa - 2,68 zł. Za odprowadzanie ścieków do oczyszczalni na Wielkim Wygonie trzeba będzie uiścić 4,6 zł za kubik.

Jednocześnie radni uchwalili wysokości dopłat dla mieszkańców. Ludzie korzystający z wodociągu w Gaboniu będą otrzymywali z budżetu gminy 0,09 zł (za 1 m sześc.), w Mostkach - 1,08 zł). Za odprowadzanie ścieków do obiektu na Wielkim Wygonie będą dostawać 1,1 zł (za 1 kubik), do oczyszczalni Sądeckich Wodociągów - 1 zł.

Przy tej okazji wywiązała się dyskusja na temat wodociągu w Mostkach, gdzie woda jest zdecydowanie najdroższa (ponad dwukrotnie niż w innych miejscowościach). O tę kwestię pytali m. in. radny Zygmunt Weber i sołtys z tej wioski Dariusz Weber (bracia). Ten paradoks tłumaczyli burmistrz Marian Cycoń i wiceburmistrz Jacek Lelek. Rzecz w tym, że niegdyś ten wodociąg był w zarządzie firmy WZUW, która została zlikwidowana. Majątek po niej został przejęty przez gminę. Okazuje się, że ta sieć jest najbardziej awaryjna, znajduje się w fatalnym stanie technicznym. To sprawia, że koszty "wyprodukowania" wody są tam zdecydowanie najwyższe. Samorząd będzie musiał zdecydować, czy odbiorców z Mostek podłączyć do Gołkowic, czy do sieci sądeckiej. Wówczas mieszkańcy będą płacili tyle samo, co obywatele w sąsiednich miejscowościach. (pg)

"Dziennik Polski" 2006-03-22

Autor: ab