Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Trudne zadanie sądeczanek

Treść

Drużyny AZS Beskid WSB-NLU oraz AZS PWSZ Olimpia Nowy Sącz czeka trudne zadanie w drugiej kolejce ligi piłki ręcznej. Pierwszy zespół jedzie do Chorzowa, natomiast ich młodsze koleżanki zagrają przed własną publicznością.

- W ubiegłym sezonie Beskid, jako jedyny zespół, pokonał Ruch na ich terenie - przypomina trener Jacek Gomulec. - Była to spora niespodzianka. Teraz także jedziemy, żeby powalczyć. Będzie to jednak bardzo trudne. Ruch w pierwszej kolejce pokonał na wyjeździe AZS Wrocław 29-28. Nasze rywalki wzmocniły się w tym sezonie i wygląda na to, że myślą poważnie o awansie do ekstraklasy. Jak plan na mecz? Jest jeden. Zagrać bardzo uważnie w obronie. Jeśli w tym elemencie gry nie damy się zaskoczyć, powinno być dobrze.

Beskid: Zipser - Nosal, Haberek; Sieja, Obiedzińska, Leśniak - Jahn, K. Szczecina, Dąbrowska, A. Szczecina, Gwiżdż, Śliwa, Góra.

Początek meczu, sobota, godz. 15.30 w Chorzowie.

Mimo, że zespół AZS PWSZ Olimpia będzie grać przed własną publicznością, czeka go chyba trudniejsze zadanie.

- Początek ligi to wysoka porażka w Gdyni - mówił trener Franciszek Wolak. - Ale frycowe musieliśmy zapłacić. Naszym rywalem w niedzielę będzie zespół MKS Zgierz. To przeciwnik, którego można pokonać. Przed tygodniem zremisował u siebie z AZS Kraków. Jest więc w naszym zasięgu. Zawodniczki bardzo chcą się pokazać z jak najlepszej strony. I tego się nieco obawiam. Na mecz przyjdą rodzice i znajomi. Pod taką presją gra może układać się różnie. Jeśli pierwszą połowę zagramy dobrze, to o wynik jestem spokojny. Pierwszą rundę musimy przeżyć z jak najmniejszymi stratami. Na wiosnę to będzie już zupełnie inny zespół.

Olimpia: Lorek, Marszał; Szczygieł, Wojtas, Kij, Jędrusik, Ciesielka, Wójs, Kulig, Maderak, Gaweł, Szewczak, Wańczyk, Danek, Horwath, Waśko.

(JEC)

"Dziennik Polski" 2005-09-23

Autor: ab