Tylko bez paniki

Treść

Wczoraj w Nowym Sączu zebrał się Powiatowy Zespół Reagowania Kryzysowego. Posiedzenie poświęcone było profilaktyce związanej z ewentualnym zagrożeniem ptasią grypą.

- Przede wszystkim takiego przypadku dotąd w Polsce, a więc i u nas na Sądecczyźnie, nie zanotowano - mówi Józef Zygmunt. - Uważamy jednak, że trzeba być przygotowanym. Podczas spotkania powiatowy lekarz weterynarii Andrzej Wrona przekazał nam szczegółowe informacje. Wyjaśnialiśmy sobie w gronie przedstawicieli różnych służb związanych z reagowaniem kryzysowym, jak powinny funkcjonować procedury odpowiednie dla takiej sytuacji. Do opinii publicznej apelujemy o spokój. Nie ma żadnych powodów do paniki.

- Nie ma żadnych powodów do paniki. Nie ma też żadnych podstaw do tego, by dzisiaj ludzie nie jedli mięsa drobiowego, czy zbyt ostrożnie podchodzili do drobiu - kończy Józef Zygmunt.

Dr Andrzej Wrona podkreślił, że oczywiście może się zdarzyć, że w naszym regionie pojawią się zarażone chorobą ptaki. Dodał jednak, że jego podwładni nie będą wyjeżdżać do każdego padłego zwierzęcia. Jeżeli zdarzy się, że w jakimś miejscu znajdzie się więcej zdechłych ptaków, to na pewno informacja o tym nie zostanie zlekceważona. Takimi zdarzeniami muszą się jednak zajmować profesjonaliści, a nie przygodne osoby.

- Przypominam, że zgodnie z rozporządzeniem ministra rolnictwa obowiązuje zakaz wolnego wypuszczania ptactwa domowego - dodaje Andrzej Wrona. - Do urzędów miast i gmin przesłaliśmy wytyczne głównego lekarza weterynarii, jak należy postępować w przypadku zagrożenia.

(pg)

żródło:"Dziennik Polski" 2006-03-01

Autor: mj