Tylko Lech pewny

Treść

Lech jest pewny swego, Legia blisko celu, a Polonia powalczy nie tylko o wygraną, ale i przyszłość trenera Jacka Grembockiego - trzy polskie drużyny zagrają dziś o awans do czwartej rundy kwalifikacji Ligi Europejskiej. Przynajmniej w dwóch przypadkach możemy oczekiwać dobrych wieści.

Te z Poznania są przesądzone. "Kolejorz" tydzień temu rozbił na wyjeździe wicemistrza Norwegii - Fredrikstad FK, aż 6:1 i ma sukces w kieszeni. Sami lechici nie chcą jeszcze niczego przesądzać, ale wiedzą doskonale, że nic złego ich nie spotka. - Z pewnością nie będzie jednak łatwo, rywale zechcą udowodnić, że wysoka porażka była wypadkiem przy pracy. Ale my też powalczymy o zwycięstwo - odpowiada Tomasz Bandrowski, pomocnik poznaniaków. - Pamiętajmy też, że w pierwszym meczu Norwegowie oddali jeden celny strzał mniej niż my. Oni jednak szans nie wykorzystali, w przeciwieństwie do nas - dodaje trener Jacek Zieliński.
Legia u siebie zmierzy się z Broendby. W Kopenhadze wywalczyła remis 1:1, szczęśliwy, gdyż była gorsza. - Nie możemy nastawiać się na wynik 0:0, bo przegramy. Jeśli jednak zagramy na miarę możliwości, a zawodnicy uwierzą w swoje umiejętności, będę spokojny o rezultat. W Kopenhadze nam tego zabrakło, szczególnie w ostatnich 30 minutach daliśmy się zepchnąć do defensywy. Teraz musimy wykorzystać każdą okazję - mówi trener Jan Urban. W najtrudniejszej sytuacji jest Polonia. Po porażce 0:1 u siebie to NAC Breda jest krok od awansu, a "Czarne Koszule" mają pod górkę. Dziś zagrają także o głowę Grembockiego, którego w razie niepowodzenia może zastąpić Franciszek Smuda.
Pisk
"Nasz Dziennik" 2009-08-06

Autor: wa