Ubędzie dziesięć klas
Treść
Liczba zwolnionych nauczycieli w sądeckich szkołach zależy od tego, ilu z nich przejdzie na emeryturę.
W szkołach trwają przygotowania do nowych arkuszy organizacyjnych na rok szkolny 2006/07. Trzeba w nich uwzględnić kolejny rok niżu demograficznego, a co za tym idzie, zmniejszenie liczby oddziałów szkolnych i uszczuplenie kadry.
Wszystko jest jeszcze płynne, gdyż nabór do klas pierwszych szkół podstawowych można wyliczać jedynie szacunkowo. Wynika z niego na razie, że zabraknie kolejnych 200 dzieci.
Wszystko jest jeszcze płynne, gdyż nabór do klas pierwszych szkół podstawowych można wyliczać jedynie szacunkowo. Wynika z niego na razie, że zabraknie kolejnych 200 dzieci. Taki trend utrzyma się jeszcze pięć, sześć lat. Znana jest liczba nauczycieli, którzy osiągnęli wiek uprawniający do wcześniejszego przejścia na emeryturę. Jest ich w Nowym Sączu 160.
- Ilu z nich skorzysta z możliwości i ustąpi miejsca, trudno powiedzieć. Na pewno nie wszyscy - mówi wicedyrektor Wydziału Edukacji Urzędu Miasta Zofia Malczak-Kiełbasowa. - W każdym razie od tego, ilu odejdzie na emeryturę, zależy w dużym stopniu liczba zwalnianych nauczycieli.
W ubiegłym roku, przy podobnej sytuacji w naborze do klas pierwszych, pracę ostatecznie straciło czterech nauczycieli. Pozostałych zagrożonych udało się porozmieszczać na godzinach w różnych klasach i szkołach. W jakimś stopniu może sytuację złagodzić decyzja objecia nauczaniem obowiązkowym pięciolatków. (WCH)
"Dziennik Polski" 2006-03-29
Autor: ab