Przejdź do treści
Przejdź do stopki

UE zamraża na stałe rosyjskie aktywa, mimo sprzeciwu niektórych państw członkowskich

Treść

Unia Europejska zamraża na stałe rosyjskie aktywa. Decyzji sprzeciwiają się niektóre państwa członkowskie. Wątpliwości budzi także zaproponowana przez prezydenta Donalda Trumpa wolna strefa ekonomiczna, której nie akceptuje prezydent Wołodymyr Zełenski.

Na początku przyszłego roku Ukrainie grozi wyczerpanie środków finansowych. Unia Europejska chce temu zapobiec. Zamroziła na stałe rosyjskie aktywa zdeponowane w Europie, z których chce udzielić Ukrainie pożyczkę w wysokości 90 mld euro. Plan potępiają Węgry i Słowacja.

– Przeznaczenie dziesiątek miliardów euro na wydatki wojskowe przedłuża wojnę. Nie wspominając już o tym, że wykorzystanie zamrożonych aktywów rosyjskich mogłoby bezpośrednio zagrozić amerykańskim wysiłkom pokojowym, które bezpośrednio liczą na wykorzystanie tych środków na odbudowę Ukrainy – przekonywał premier Słowacji, Robert Fico.

Krytyczny wobec pomysłu jest nowo wybrany szef czeskiego rządu, Andrej Babisz. Premier domaga się dodatkowych gwarancji zabezpieczenia finansowego.

,,Czechy nie będą za nic ręczyć ani dawać Kijowowi pieniędzy. Nasza kasa jest pusta, a każdą koronę, którą mamy, potrzebujemy na wydatki dla naszych obywateli” – podkreślił Andrej Babisz.  

Według planu pokojowego Donalda Trumpa zamrożone aktywa mają sfinansować powojenne inwestycje. Prezydent USA zaznaczył, że jego propozycje będą skuteczne, łącznie z planem tzw. wolnej strefy ekonomicznej w Donbasie.

– To bardzo złożona sytuacja, ale to by zadziałało. I wielu ludzi chce, żeby to zadziałało. Chcę tylko zapobiec śmierci 25 000 osób miesięcznie – wskazał Donald Trump.

Innego zdania jest prezydent Ukrainy, Wołodymyr Zełenski, który przekonuje, że decyzję w tej sprawie powinien podjąć naród ukraiński. Podkreślił, że w obecnym stanie korzyść zyska jedynie Rosja.

,,Jeśli ktoś się wycofuje z jednej strony, tak jak tego oczekuje się od Ukraińców, to dlaczego druga strona konfliktu nie wycofuje się na taką samą odległość w drugą stronę?” – pytał Wołodymyr Zełenski.

Z Władimirem Putinem spotkał się w piątek prezydent Turcji, Recep Erdogan. Jak stwierdził, pokój na Ukrainie nie jest odległy. Zaproponował Rosji wprowadzenie ograniczonego pokoju, który objąłby porty i obiekty energetyczne.

TV Trwam News


źródło: radiomaryja.pl, 13 grudnia 2025

Autor: dj