Uff, jak gorąco
Treść
Upały powodują, że karetki wyjeżdżają do zgłoszeń o omdleniach i atakach duszności średnio 60-80 razy na dobę. Lekarze apelują szczególnie do osób starszych, żeby bez potrzeby nie wychodzili z domów. - Przy tak wysokich temperaturach dwoimy się i troimy - mówi Danuta Cabak Fiut, kierownik sądeckiego pogotowia ratunkowego. - Upały niestety sprzyjają zasłabnięciom, źle czują się osoby chorujące na serce czy choroby krążeniowe i asmatycy. Od kilku dni jesteśmy jeżdżącymi ambulansami na kółkach. Lekarze radzą, aby w duże upały pozostać w domu, gdzie należy zasłonić okna. Jeśli jednak musimy wyjść, powinniśmy pamiętać o zabraniu ze sobą wody mineralnej i nakryciu głowy. - Bardzo łatwo jest się podczas takich upałów odwodnić - dodaje dyrektor Cabak Fiut. - Należy pamiętać, że pocąc się, wydalamy więcej wody. Trzeba więc ją uzupełniać, wypijać jej w ciągu dnia około 2 litry. W żadnym wypadku nie powinniśmy się opalać do południa i w południe, kiedy słońce najintensywniej świeci. Grozi to porażeniem słonecznym. Można wypoczywać nad wodą, ale w cieniu. Przestrzegam również przed wchodzeniem do wody, gdy mamy nagrzane ciało od słońca. (MIGA) "Dziennik Polski" 18.07.07
Autor: aw