Uroczystość otwarcia Igrzysk Olimpijskich – festiwal satanizmu, dewiacji i profanacji chrześcijańskich symboli. Chrześcijanie domagają się przeprosin
Treść
To była najbardziej żenująca ceremonia otwarcia Igrzysk Olimpijskich w historii – takie komentarze płyną po piątkowych wydarzeniach w Paryżu. Podczas inauguracji doszło do profanacji chrześcijańskich symboli i promocji ideologii LGBT. Pojawiały się też satanistyczne symbole.
Igrzyska Olimpijskie to święto sportu. Zgodnie z tradycją to także czas budowania pokoju i wzajemnego szacunku. To, co wydarzyło się we Francji, przeczy jednak tym szlachetnym ideom. Święto sportu zostało zawłaszczone przez liberalno-lewicową ideologię. Ceremonia otwarcia Igrzysk Olimpijskich była przepojona promocją ideologii LGBT. Pojawiały się także satanistyczne symbole. Szydzono także z Ostatniej Wieczerzy.
– Jest to konsekwencja i kontynuacja ataku na Kościół katolicki, na cywilizację łacińską, na wartości chrześcijańskie, który rozpoczęto w czasach Rewolucji Francuskiej – mówił Aleksander Jankowski, prawnik.
Ceremonie otwarcia Igrzysk Olimpijskich zawsze są wizytówką danego kraju, który je organizuje – zwrócił uwagę prof. Grzegorz Kucharczyk, historyk, w rozmowie z Radiem Maryja.
– Wizytówką Francji, jeżeli ktoś to uważnie oglądał, jest przemoc, bo tam występuje królowa Maria Antonina już bez głowy i śpiewająca Marsyliankę (…). To jest raczej wyraz degrengolady cywilizacyjnej niż nawiązywania do wzniosłych ideałów olimpizmu, które na przełomie XIX i XX wieku głosił baron Pierre de Coubertin – oznajmił prof. Grzegorz Kucharczyk.
Tymczasem prezydent Francji, Emmanuel Macron, w mediach społecznościowych opublikował zdjęcia z profanowania Ostatniej Wieczerzy czy też promowania ideologii LGBT. Pisał przy tym o wolności, równości, braterstwie i dumie.
Tymczasem to, co działo się w piątek we Francji, wywołało powszechne oburzenie.
– Oburzenie widać wszędzie – ogromne oburzenie wywołało to w Indiach, gdzie portale komentowały to jako profanację i nierespektowanie 2,5 mld obywateli świata, bo mniej więcej o takiej liczbie możemy mówić, jeżeli chodzi o katolików. Było też duże oburzenie w Ameryce Łacińskiej czy w USA – powiedział Aleksander Jankowski.
Zareagowali także francuscy księżą biskupi, którzy zapewnili o swojej bliskości z chrześcijanami na wszystkich kontynentach, którzy zostali zranieni niektórymi scenami z ceremonii otwarcia Igrzysk Olimpijskich.
– Kilku księży biskupów w sposób prawidłowy wskazało, że gdyby podobnego naśmiewania się czy profanacji dokonywano z muzułmanów, to by tego nigdy nie dokonano – wskazał prawnik.
Igrzyska Olimpijskie jako narzędzie polityczne i ideologiczne wykorzystywał Adolf Hitler.
– Tak było w 1936 roku w czasie olimpiady w Berlinie, kiedy Hitler pokazywał swoją formę państwowości, która przygotowywała się do wojny. Dziś widzimy, że olimpiada jest narzędziem do szerzenia nie tylko laicyzmu, pogaństwa, ale i bezbożnictwa – są to przywiązania do jakichś kultów tajemnych czy satanizmu – zauważył prof. Paweł Skrzydlewski, rektor Akademii Zamojskiej.
Bluźnierczą inaugurację IO oglądały miliony ludzi na całym świecie. W mediach społecznościowych pojawiła się prawdziwa fala oburzenia.
„To zdeprawowani do szpiku kości, źli ludzie. Świadomie obrażają uczucia tylu wierzących na całym świecie. Na co dzień jednak odmieniają przez wszystkie przypadki „tolerancję”. Jednak to tylko hasło dla naiwnych. Oni nie tolerują niczego poza własną agendą. A katolików chcą upokarzać. Oczywiście w imię „tolerancji”. Efekty widać gołym okiem. Oparty na chrześcijaństwie ład społeczny zastąpiły dzielnice muzułmańskie, rekordy gwałtów, rosnące wydatki na policję i wojsko. To kolejna przestroga dla Polaków” – napisał europoseł Patryk Jaki.
Oburzenie wywołała też decyzja władz neoTVP, które zawiesiły Przemysława Babiarza, który komentował ceremonię otwarcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Chodziło o jego komentarz do piosenki Johna Lennona „Imagine”. Dziennikarz dosłownie przytoczył słowa tego utworu.
– Imagine, czyli świat bez nieba, narodów, religii. To jest wizja pokoju, który ma wszystkich ogarnąć. To jest wizja komunizmu, niestety – mówił Przemysław Babiarz na antenie TVP Sport.
Za te odważne słowa dziennikarz został zawieszony. Władze neoTVP w odpowiedzi na zawieszenie Przemysława Babiarza mówiły zaś o złamaniu zasad zrozumienia, tolerancji, pojednania. Ani słowem nie wspomniały jednak o obrażaniu katolików na całym świecie.
TV Trwam News
źródło: radiomaryja.pl, 27 lipca 2024
Autor: dj